rafalgrzegorz Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Ja bym jeszcze sprawdził wcześniej zawory - skoro wali kompresją z I cylindra. A na marginesie - ja bym robił to co masz tylko nie u tego mechanika - bo widać że się mu nie chce tego robić.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość omega Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 4 godziny temu, adam1954 napisał: To wychodzi że masz pierścienie do roboty na 1 cyl Nie jestem mechanikiem ale wg.mnie sama wymiana pierścieni to "reanimacja trupa" tak że jak remont to całość,czyli szlif + honowanie głowic,tłoki,pierscienie,głowica do sprawdzenia ... . Co do szlifu to trzeba wyciągać blok?czy da się to zrobić na aucie? I co ważne ile by kosztował taki remont zakładając że sam bym robił? Części z najniższej półki totalnie nie wchodzą w grę,wiadomo ryzyko... . Moje pojęcie z mechaniką jest takie że kiedyś z ojcem zrobiliśmy remont C-330 -poziom skomplikowania silnika w oplu podobny więc może się uda.. .   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Jeżeli chodzi o remont to dopiero po rozebraniu można widzieć co jest w silniku. Jakie są cylindry itp. Chcesz robić połowę gruntownego remontu. Nie wiem czy się będzie opłacało. Według mnie to jeszcze byś mógł korby sprawdzić i wał. Ale to myślę że nieopłacalny koszt. Szlifu bloku nie zrobisz na aucie. Musisz zawieźć do szlifierza. Decyzję o tym jak będziesz naprawiał można podjąć dopiero po zdjęciu głowicy. Wtedy dopiero będzie widać co jak .   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Ja myślę że Adaś ma rację. Wszystko wyjdzie po zrzuceniu głowicy i wtedy dopiero można podjąć decyzję co dalej. Nie koniecznie trzeba robić szlif wału i cylindrów gdy trzymają wymiary i nie ma owalu - jednak te silniki są twardsze niż w Ursusie. Kupienie silnika gdy nie ma się pewności co do jego kondycji to loteria a i tak pasowało by go rozebrać i wymienić uszczelnienia i rozrząd. Ale to twoja decyzja co zrobisz.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość omega Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Nie dało mi to spokoju i zmierzyłem krzywki wałka-wszystkie mają ten sam wymiar więc ok. . Zmierzyłem też te blaszki co są pod wałkiem i dociskają szklanki. I tu ciekawostka-druga blaszka pierwszego cylindra miała 9mm ,natomiast cała reszta równo 10mm. Czyż by ta wytarta blaszka powodowała dmuchanie w dolot i muła?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 19 minut temu, omega napisał: Zmierzyłem też te blaszki co są pod wałkiem i dociskają szklanki O jakich ty blaszkach piszesz W Y20DTH jest hydrokorekcja https://opel.7zap.com/pl/car/z02/e/12/23-0/ Co do kompresji to moja pomyłka Faktycznie jest 25-28   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość omega Opublikowano 14 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 11 godzin temu, adam1954 napisał: O jakich ty blaszkach piszesz W Y20DTH jest hydrokorekcja https://opel.7zap.com/pl/car/z02/e/12/23-0/ To co na schemacie jest oznaczone jako 12. Co do pierścieni to musi być do Y20dth czy może być X20dth? Tłoki w silnikach X20 i Y20 są te same a różni się tylko ten górny pierścień? Wato dopłacić i kupić lepsze pierścienie?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 14 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 12 to jest na chłopskie tłumaczenie dźwignia krzywki. W tym przypadku gdy masz hydrokorekcję zaworów on nie odgrywa żadnej roli. Jedynie co ja podejrzewam że jest nie z tego kompletu , czyli ktoś z tym silnikiem już robił   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość omega Opublikowano 15 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 Tę krzywkę kupiłem wczoraj na szrocie z VB.Dałem 10zł.Jest równo 10mm. Auto idzie zaraz na linkę i jedziemy do innego mechanika na pomiar kompresji.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość omega Opublikowano 15 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 Kompresja u innego mechanika cyl2/3/4 26bar cyl.1 25bar. Ale grzebałem w rozrządzie to widocznie coś się poprawiło.No chyba że manometr inaczej mierzy... . Ten mechanik co dziś byłem to chyba kumaty,do zdjął wąż dolotu przyłożył rękę i jak poczuł wiatr to powiedział,że mam zarżniętą głowicę,bo jak by nie domykał jeden zawór to były by podmuchy wiatru.Natomiast u mnie dmucha ciągle-i to na tyle mocno że dmucha w filtr powietrza.Jak by problemem były pierścienie,to silnik kopcił by na niebiesko i musiał bym dolewać często olej.A w ub.roku nic nie dolałem,bo nie było takiej potrzeby. Wychodzi że wymiana pierscieni i remont głowicy starczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.