Skocz do zawartości

Czy poprawnie uszczelniłem podstawę filtra oleju w z10xe


Gość tats56

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio postanowiłem sobie zmienić uszczelkę pod podstawą obudowy filtra oleju w corsie c 1.0 z10xe. Mechanizm rozbierałem 2 razy. Gdyż na dole podciekało za pierwszy razem jak złożyłem.

 

https://imagizer.imageshack.com/img922/7454/NPMQ8J.jpg

NPMQ8J.jpg


https://imagizer.imageshack.com/img921/3316/qVTKAr.jpg

qVTKAr.jpg


https://imagizer.imageshack.com/img921/8662/xG8vZ2.jpg

 

xG8vZ2.jpg

 

Na jednym zdjęciu jest zaraz po wyjęciu rowek ładnie był zalany a dirko i tak spłynęło z uszczelki więc podejrzewam że na łączeniu z blokiem coś więc posmarowałem blok palcem cieniutką warstwą dirko i na uszczelkę dałem sporo. Od tamtej pory przestało lecieć ale zastanawiam się czy to dobrze zrobiłem, czy nie dałem za dużo. W końcu  coś się na pewno rozpłynęło.Tyle powinno się dać? Może się coś urwać , zatkać i pozbawić smarowania silnik albo przytkać że nie bezie dochodził szybko w odpowiedniej ilości?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie żałowałeś, ja jak już coś muszę uszczelniać silikonem czy innym uszczelniaczem, to daje dwie cieniutkie warstwy (po jednej na każdy element). Zazwyczaj staram się nie zatykać otworów przez które idą spaliny/płyny itp., bo i tak przy skręcaniu silikon/uszczelniacz się rozejdzie i albo wywali go na zewnątrz albo w środek, dlatego nie warto przesadzać bo później może być problem z drożnością, albo się oderwie i dalej powędruje i coś przytka. 

 

Na zdjęciach wydaję się grubo ale zobacz jak silikon wygląda po złożeniu karterów, silnik od piździka 2T. Może czerwony nie jest estetyczny, ale ma działać nie wyglądać ;) 

 

17052015774.jpg

17052015775.jpg

17052015773.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grzegorzj

Ja bym się bał składać z taką ilością masy uszczelniającej, bo nigdy nie wiesz jak wygląda w środku po złożeniu, dopóki się ponownie nie otworzy (a jak już się otworzy to trzeba zaczynać od początku i jest się znowu w punkcie wyjścia), nie wie się czy jakiś farfocel nie odklei się i nie zapcha jakiegoś otworu w magistrali (np. napinacz, popychacze itp.), które mają bardzo małe średnice.

Ja jak składałem dałem cienka strużkę po zewnętrznej stronie uszczelki, tak aby nic nie dostało się do środka otworów, ważne aby dokładnie oczyścić drobnym papierem ściernym i odtłuścić powierzchnie. Możesz też sprawdzić czy podstawa nie jest pęknięta, bo podobno zdarza im się pękać.

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Postanowiłem dla pewności poprawić i rozkręciłem jeszcze raz. Tak to złożyłem:

C8CJzE.jpg
O404rq.jpg

 

 

 

Rozsmarowałem cieniutko na uszczelce żeby się dobrze przykleiła i poza nią leciutko przesmarowane. Tylko na stronę obudowy dałem. Płaszczyznę przetarłem papierem 180 i odtłuściłem.Kanałka nie ruszałem bo tam mocno siedzi uszczelka przyklejona

Na razie nic nie leci olej .Masa gumowata mocno się przykleja trzeba trochę skrzybać żeby usunąć. Teraz chyba jest okej ? powinno być w porządku. ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności