Opel Astra G 1.7 CDTI

[Gość Anonymous]

Mam następujący problem z Astrą jak w temacie.Pojazd zgasł i nie chce odpalić.Rozrusznik kręci normalnie i tylko jakby momentami chciał zaskoczyc.Po podłączeniu kompa wyskakuje błąd P1335 jak wyczytałem oznacza zły sygnał z czujnika położenia wału gdy się wykasuje to do momentu jak nie zakreci się silnikiem błąd się nie pokazuje.Czujnik był wymieniany 5 miesięcy temu, ponieważ padł.Teraz mierząc go miernikiem wskazuje ok 950 ohm czyli wynika , ze jest w porzadku poprzedni gdy mi padł ze wzrostem temp. rosła oporność i samochód przestawał pracować.Jeden z mechaników twierdzi , że winą jest to iż jest cały zachlapany olejem, ponieważ nie powinien być od oleju.Jest jeszcze jeden czujnik przy wałku rozrządu czy on miałby również wine i też pokaże bład P1335?Próbowałem również odłączać czujnik i wówczas żaden błąd nie wyskoczy jak tylko zostanie podłączony i próba rozruchu zaraz błąd P1335.

Miał moze ktos już taki problem?

 

[Gość ko78]

artkar,co do błędu to z tego co tu zobaczysz wynika , że możesz mieć z pompą wtryskową http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=8181&postdays=0&postorder=asc&highlight=p1335&start=18.

 

Obym się mylił

 

[Gość Anonymous]

Już to też przegladałem, ale ja wsumie wyeliminował bym pompe , ponieważ jest to układ Common Rail i pompa ma wytworzyć odpowiednie ciśnienie na listwie i to robi.Problem jest w tym, że nie następuje otwarcie cewek wtryskiwaczy i nie ma zapłonu.

 

[ Dodano: Pią Kwi 17, 2009 23:14 ]

Znalazłem przyczyne awari.Okazało się, że pod błędem P1335 w silnikach cdti występuje zły sygnał z położenia wału korbowego jaki i wałka rozrządu.

Po podłaczeniu oscyloskopu przy ECU wybadałem że nie ma sygnału z wałka rozrządu, a po podłączeniu przy samym czujniki było OK więc zacząłem "grzebać" dalej i okazało się, ze juz kiedyś ktoś lutował jeden z kabli idących od czujnika i po prostu lut puścił i była przerwa po ponownym zlutowniu i zaizolowaniu samochód jeżdzi jak dawniej.