135 000 km i pali olej? :(

[voodoo]

koszt napawy wyniesie od 1500-2500 zł

skąd ta cena? To co tam będzie robione?

 

[Gość Anonymous]

Widziałem rozebrany silnik. Pierścienie do wymiany, cylidry porysowane, uszczelniacze zaworowe do wymiany i największy problem wykręcić wklejone świece. Ja mam astrę po leasingową z wiekszym przebiegiem i jest jak nówka.

 

[voodoo]

To nie lepiej zainwestować w drugi silnik? Ja bym tak zrobił.

 

[Gość adam_gdansk]

Piotrekbe, współczucia dla kolegi Ja mam tak samo, też mi łyka olej o czym dowiedziałem się po kilku dniach zupełnie przypadkiem. Ruszałem na bardzo stromej górce więc dodałem dużo gazu, wjechałem, ale potem w lusterku widzę jakie kłęby dymu poleciały Potem naturalnie sprawdziłem ile mam oleju no i po przejechaniu 50 km ubyły mi dwie kreski na bagnecie - ktoś wie ile to jest oleju?

 

[Gość Anonymous]

Panowie kiedy jest ostatni dzwonek żeby sie zabrać za wymianę oleju... Nie chodzi mi o kilometry tylko kolor oleju, zapach etc... Wiem że muszę wymienić, ale kaskę będę miał dopiero pod koniec tygodnia. Auto dopiero co przerejestrowałem, jutro OC wykupuję i na olej nie styknęło. Kolor jego jest ciemno brązowy i śmierdzi troszkę jakby spalenizną. Można pyknąć na nim jeszcze kilkadziesiąt kilometrów, czy raczej dać sobie spokój dopóki nie wymienię... I jakim go zalać skoro nie wiem co jest teraz wlane... Przelot niby 180k km. Co polecacie...

 

[Gość gomezzz1]

EDI, nic się nie stanie jak "przeciągniesz" wymianę...gorzej jakbyś w ogóle nie wymieniał ... a na resztę Twoich pytań znajdziesz odpowiedź na forum tylko poszukaj i poczytaj