Skocz do zawartości

grooby

Forumowicz
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

O grooby

  • Urodziny 16.12.1989

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Namysłów
  • Model
    Opel Astra III
  • Silnik
    z18xe
  • Posiadasz LPG
    TAK

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Witam, mam kilka pytań odnośnie wymiany rozrządu wraz z uszczelniaczami walków oraz wału w Astra H z silnikiem z18xe: 1. czy do ściągnięcia dolnego kółka od rozrządu (tego na wale) muszę mieć ściągacz czy siedzi mocno? 2. jak odkręcić i dokręcić koła od wałków czym je przytrzymać czy trzeba ściągać pokrywę zaworów i trzyma się za wałek kluczem? 3. czy trzeba mieć blokady na internecie znalazłem tylko blokadę zakładaną na koła od wałków wsadzaną pomiędzy. 4. kiedy dolne koło zębate od wału kwalifikuje się do wymiany aktualny przebieg 250k km 5. czy pompę wody smaruje się czymś chodzi o to że gdzieś przeczytałem że się smaruje czymś dodatkowo chyba żeby uszczelki nie uszkodzić (nie składa na sylikon oczywiście) momenty dokręcania są w sam naprawiam więc tutaj raczej żadnego błędu się nie popełni myślałem żeby spróbować zrobić to samemu bo tam cudów nie ma tylko właśnie sprawę komplikują uszczelniacze ponieważ przy takim przebiegu widzę że zaczyna się coś przypacać od wałka rozrządu. z góry dziękuję za pomoc
  2. Witam mam problem z swoją astrą h z18xe a konkretnie chodzi o to że mam instalacje gazową i sterownik stag qbox plus który kasuje mi błąd p420(brak kata). Ostatnio zaczął pojawiać się check podłączyłem opcom i pojawił się błąd p420. Podlaczylem się jeszcze kabelkiem do stag i okazało się że widzi jeszcze błąd p0335 czyli czujnik wału (opcom nie widzi tego błędu ) i jak ma dodatkowy błąd prócz tego p0420 to go nie usunie i wywala check. Od czasu do czasu mam problem z odpaleniem na lekko rozgrzanym silniku na zimnym i goracym brak problemu więc zamówiłem czujnik położenia walu oryginalny wyniósł ok 240zl. Dziś wymieniłem czujnik pierwsze odpalenie pochodził chwile i go zgasiłem żeby zobaczyć czy nie cieknie i zamknąć kanał, potem chciałem odpalić żeby wyjechać i za pierwszym nie odpalił ale zaraz druga próba i normalnie. Dodam ze od kiedy mam ją (od 2013) mam lekkie falowanie obrotow tak o 25-50 ale nie zawsze ( i te problemy z odpaleniem żadko bardzo sporadycznie raz na miesiąc ). Cewke wymienialem w 2017 valeo swiece co ok 20tys (aktualnie ok 5 tys temu). I zaczynam się zastanawiać co moze być. Auto pozatym co wyżej normalne jedzie bez szarpania ale np jak na biegu jałowym dam np 2500obr i tak trzymam to wachnięcia obrotów są znaczne może ze 100-200 podczas jazdy na tempomacie minimalne moze z 25-50 (nie zawsze). ps. może ktoś wie gdzie w wiązce od ecu (pin out) są jakie czujniki żeby przelecieć wiazkę po omach. Z góry dziękuję za podpowiedzi.
  3. akumulator podpięty od nowa dalej to samo nigdzie błędu tylko w wspomaganiu będę monitorować jak coś dam znać jak by ktos wpadl na pomysł to dajcie znać. A wtyczki tej x12 nie mogłem rozpiać kiepski dostęp a że dziś niedziela dałem spokuj. Mam pytanie jeszcze nie zwiazane z tym mam błąd b1385 (od zawsze go mam) i gdzie jest ten bezpiecznik może ktoś sie orientuje? bo sprawdzałem pod maska są raczej wszystkie ok. z góry dziękuje.
  4. ładowanie ok ponad 14v podłącze akumulator od nowa i zobaczymy co to da bo auto normalnie śmiga .
  5. Dziękuję jutro rano odepne aku zobacze tą wtyczke (chyba gdzieś koło akumulatora i skrzynki z bezpiecznikami) i dam znac. A co z tym programowaniem zaprogramować mu te inne moduły ze obecne? ponieważ w sumie wszystko mam z tamtych opcji(lampy, amory, przycisk sport itp) czy opcom nie da rady? A czy jazda z tym czymś grozi? Puki co jedzie normalnie sport działa.
  6. Witam dzisiaj padł mi akumulator (Astra h z18xe) kupiłem nowy włożyłem pokasowałem błędy (ponieważ kreciłem na rozładowanym) potem odpaliłem poczekałem do włączenia wentylatora i ciągle mam błąd u2105-00 ale w module ehps kasuje go i potem odrazu odczytuje nie ma (włączony wyłączony silnik) to samo pokazuje się i moduł ogólnie dziwnie się przedstawia poniewaz data jest 020202.... Wczesniej nie zauważyłem błędu, na desce się nie świeci dodatkowo w programowaniu ehps mam sterownik silnika ze obecny a reszta nie i jeszcze tak jedna opcja ale np. skretne lampy itp nie mam zaznaczone że są obecne a ogólnie mam itd wszystko stamtąd mam a jest jako nieobecne. Tak ma byc ? dlaczego ten błąd jest tylko w module ehps skoro tyczy się silnika. Z góry dziekuje. ps. nie wiedziałem gdzie temat podpiąć bo bardziej dotyczy silnika niz innych elementów.
  7. a co z tymi wartościami co skaczą to też od pompy? nie wydaje mi się żeby tak skakały od pompy dlatego pytam ponieważ dużo poczytałem i nigdzie nie miał nikt problemu z skaczacymi wartościami.
  8. Witam posiadam Zafire a x20dtl i zaczęła się nierówna praca silnika po zczytaniu wyświetla się błąd p1220 dodam że auto normalnie odpala tylko jak jedziemy objaw jest taki że przydławia się na ułamek sekundy jak by odejmował sobie gazu minimalnie i powracał na obroty nawet obrotomierz zbytnio nie faluje. Kolejny objaw przy przyspieszaniu jest tak samo ze delikatnie poszarpuje jak by nie dostawał paliwa dodatkowo jak mu się da w podłogę to też delikatnie poszarpuje ale ogólnie przyśpiesza ale po przekroczeniu 3tys na 2,3,4 biegu check i brak przyśpieszania i za chwile gaśnie blad tylko 1220 ogólnie wykręca się wyżej . Na podglądzie parametrow op com wygląda następująco że pracuje normalnie minimalne wahania obrotów może 50 obr/min ale czy przy jeździe czy na postoju są dziwne odczyty bo pierw ma np. ok 880obr. potem spada do 0 i spowrotem ok 900 potem wskazanie 1mln obrotow i znow ok 900, tak samo z temp. silnika lub oleju wskazuje np ok 90 stopni nastepnie 0 i wskakuje na 90 potem -280 i znow 90, doładowanie tak samo 1bar po czym przy przyśpieszaniu nawet do 33 bar po czym znów normalna wartość wszystkie odczyty w opcom oraz delphi. I tutaj właśnie pytanie co moze być że to tak wszystko skacze kable nie poprzegryzane podciśnienia ok turbina troche juz cieknie ale ogolnie nie gwiżdże jeszcze i od ok 2 tys ciągnie , egr wyczyszczony. sądząc po błędzie to pompa ale po reszcie parametrów skaczacych to może przez to źle reguluje pompą ze sypie błędami. Z góry dziękuję za pomoc
  9. a ten "Emulator" to masz na myśli tą tulejkę co odsuwa sonde od rury ? Jeżeli tak to mam taką założoną. Zdaję sobie sprawę że Katalizator musi być i rozważać będę zakup lecz np. dziś rano odpalając go po kilku dniach w garażu na zimnym jak toczyłem się na 1 biegu lub na innym przy gwałtownym dodaniu gazu było szarpnięcie jak by coś go dławiło. zastanawiam się że przyczyną tego "mulenia" i że szarpie na zimnym może być to cewka ewentualnie przepływomierz a do falujących obrotów to że katalizator ewentualnie czytałem gdzieś że to może być cewka dodam iż przed wymiana świec jedna znacząco się różniła od pozostałych (po ok 30tys. w tym 10 na LPG) wyglądała na przegrzaną to może to ta przyczyna że to cewka coś nie domaga i nie potrafi dać odpowiedniej iskry przy gwałtownym dodaniu gazu. Bo już tak myślę że jeżeli zostawię auto na noc (wiadomo jaka teraz jest pogoda, wilgoć) ma problem właśnie z tym dławieniem się i wchodzeniem na obroty czyli jak by coś z cewką bo czujnik temp pokazuje adekwatną temp do temp. otoczenia i w sumie przepływomierz też zdaje się pokazywać odpowiednie wartości. Jeżeli chodzi o to "przymulenie" to występuje jak i na LPG tak na PB czyli wtryski też bym chyba mógł wykluczyć i raczej zauważyłem że występuje jak np. jadę od ok 1000-1500 obr i chcę przyśpieszyć że rozkręcam go do np. 4000obr to jest troche tak ospale a jak np. mam ok 2300- 3000 obr to jest jakoś lepiej chodzi mi o to że jak z tych niskich przyśpieszam to nawet po osiągnięciu tych 2500-3000 obr nie ciągnie tak jak bym zaczynał z tych np. 2500 może to tylko odczucie ale niekiedy jest tak że jak jest wszystko ok to np na 4 biegu przy ok 50 lepiej się zbiera niż na 3 jak jest przymulony. Jest to niewątpliwie trochę dokuczliwe bo jak chce się coś wyprzedzić to jednak Z18xe może nie rakieta ale jakoś się napędza w szczególności że jeżdżę przeważnie w 2 osoby.
  10. jeżeli chodzi o katalizator to nie ma bo wybiłem wkład ponieważ się oderwał tak że tutaj odnośnie sondy 2 to wiem ale nawet jak ten wkład był to było to samo z tym lekkim falowaniem obrotów od kiedy go mam.
  11. Witam ponownie wstawiam filmik po odpaleniu AŚKI gdy stała na dworze i był ten objaw dławienia się po wciśnięciu gazu tylko na pb. dodatkowo inne poglądowe jak to wygląda pb/lpg na rozgrzanym po przejechaniu ponad 100km na pb i ok 200 na lpg zauważyłem że bardzo duże korekty robi tylko co to może oznaczać?
  12. kupiłem go bez lpg dwa lata jeździłem na samym pb zawsze 98 aktualnie od roku mam lpg z qbox plus i wtryski barracuda ogólnie do tej pory było ok. Tak też tak robiłem że wyłączyłem LPG i jeździłem na samej benzynie nic to nie dało co do dzisiejszego odpalenia to nie miał problemu z zapaleniem tylko jak chciałem jechać to miał problem. Podciśnienia też sprawdzałem nieszczelności nie powinno być te klapki w dolocie raczej też działają.
  13. Witam ponownie sprawdziłem cewkę pryskałem ją spryskiwaczem na włączonym silniku i nic może przez to że silnik był ciepły. Dodatkowo wydłubałem wkład do katalizatora okazało się jak odkręciłem śruby że wkład latał lużno efekt bardziej puszkowaty dźwięk jak nie łapie zamulenia to od 2,5tys czuć że ciągnie mocniej a tak poza tym bez zmian dodam iż mam qbox plus to mi błąd 2 sondy nie wyskakuje. Aktualnie co zauważyłem wczoraj jechałem ok 300km i auto jakby nie łapało przymulenia lecz gdy lekko zaczęło mżyć to zdarzało mu się lekko przymulić przynajmniej tak mi się wydaje ale na na s10 włączyłem na pb żeby go przegonić szedł normalnie później na lpg też było ok jak zjechałem na normalną drogę to dalej od czasu do czasu lekko zamulony. Dzisiaj rano odpalam to wskoczył na ponad 1,5tys na chwile a potem spadło na trochę ponad 1tys obr na parkingu cofam jest ok wrzucam 1 ruszam jedzie wciskam gaz a on dławi się co to może być ? Auto przeważnie trzymam w nocy w garaży i tego nie zauważyłem w ogóle. wydaje mi się że to może być coś z cewką bo chwile się zagrzał i było normalnie( delikatnie zamulony) potem przełączył sie na lpg i w sumie jechał ale lekko przymulony jest i delikatnie poszarpywał przy gwałtownym dodaniu gazu. i jeszcze jedno co zauważyłem to spalanie na biegu jałowym wcześniej miałem ok 08-09 aktualnie 09-1L ale może być to spowodowanie ochłodzeniem. Dodam iż czy przed wydłubaniem kata czy po lekko falują obroty jest to odkąd kupiłem go i np. jak trzymam go na 1200obr to falują np. 1300 a potem nawet spadają do 1000-1100 a nogę tak samo trzymam na pedale czy to może być objaw tej cewki co pada ? czy jakieś inne rady ? Najgorsze jest to że brak błędów. z góry dziękuję.
  14. Aha to spoko nie zrozumiałem po prostu. Czyli z tego wynika że jednak może być ta cewka bo auto ogólnie jeździ zauważyłem że jak mu na pb gwałtownie wcisne gaz to lekko szarpnie jak by coś go blokowało i nie mógł iść na wyższych obrotach jest trochę lepiej ale ogólnie ma tą zwłokę z przyśpieszaniem i na niskich obrotach ma problem nie szarpie tylko ospale przyśpiesza wcześniej na w jak sie praktycznie toczył wcisło się gaz to było czuć ze chce przyśpieszać teraz taki ospały. Może jeszcze jakieś propozycje ? dodam iż zaglądałem do przepustnicy trochę brudno ale ogólnie lekko poprzecierałem ale nic nie dało czyli nie to z góry dziękuję za jakieś sugestie. PS. jutro ją popsikam wodą zobaczę czy będzie jakaś reakcja może zacznie nierówno pracować to by była pewność
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności