Witam wszystkich Serdecznie. potrzebuję pomocy niewiem co mam robic głowa pełna zawalona samochodem. mam Opla Astre 2 rok98 3 drzwiowy 2.0 16V z filtrem stożkowym 140km niby...mam 2 lata samochód i w tym roku zaczeło mi się coś dziać z silnikiem! pracuję w deleg.. raz na dwa tygodnie do 1,5 miesiąca robie długie odćinki 300km. a w domu bedąc jeżdze 10 do 30 km dziennie krutkie odcinki. Wię mam taki problemprzy odp silnika na zimnym nie wariuje a na ciepłym silniku na postoju wariują obroty potrafi szarpać i zgasnąc i nawet podczas jazdy 120km na godz. puszczeniu na luz z górki gaśnie??? że po ogledzinach i najżeniu samoch. na długą trase zauważyłem mmusztardę majonez itp w ukł. dolotowym pow. wyczysciłem to i po tygodniu znowu to samo cały układ dolotowy pow. musztarda i kropelki wody! I z krudzca wychodzącego z błoku chyba od CISNIENIA oparów cały zabity mazią jak musztarda na zimnym gesta a na ciepłym żadka nie mogę się z tym uporac!!! korek oleju git czysty bagnet czysty woda ubywała nieszczelna chłodnica ok a na dnie silnika musztarda maż tuste i z wodą. z wydech pachnie nie spalinami tylko jakoś dziwnie specyfik niewiem sam???silniczek krokowy czysciłem czujniki sprawdzałem sonda tez!!! POPROSTU WYMIĘKAM POMÓŻCIE co to może być POMOCY