Witam wszystkich. Przejrzałem posty związane z moim problemem, ale nie znalazłem w nich rozwiązania. W marcu założyłem lpg do mojej Astry. Wszystko było OK, sporo jeździłem, nic złego się nie działo. W połowie września zapalił się check (emisja spalin), silnik dziwnie parkotał, kompletny brak mocy w aucie. Po przejechaniu ok. 10 km, wyłączeniu samochodu i ponownym jego uruchomieniu, problem zazwyczaj ustępował (niekiedy nic to nie dawało) i check się wyłączał (albo i nie, choć jazda była normalna). Mechanik podłączył komputer i stwierdził, że pada mi cewka. Około miesiąca temu wymieniłem świece (Beru) i problem ustąpił... na 2 dni. Ta usterka występuje nieregularnie. Czasem rano nie da się jechać, a czasem odpala i jedzie bez żadnych problemów. Nie wiem czy ma to jakiś związek, ale gdy występuje ten problem rano, to przy ruszaniu słyszę z przodu krótkie, szybkie 3-4 stuknięcia. To samo dzieje się na benzynie. Dlatego mam do Was pytanie - skoro czasem to wszystko ustępuje, a czasem nie da się jechać, to czy na pewno cewka będzie do wymiany? Polecacie jakieś konkretne modele? Będę wdzięczny za każdą pomoc. Pozdrawiam.