Znajdź zawartość

Witam. Panowie pomóżcie wracałem ostatnio z drogi i napotkały mnie dziwne zjawiska dotyczące mojego Movano 2.5 d 2005 rok. Otóż tak: Jadąc sobie trasą przy około 130 km/h nagle zapaliły mi się 4 kontrolki (zaznaczone na zdjęciu pierwszym) jednocześnie z zapaleniem kontrolek samochód jakby odcięło tak jak by zgasł, a wskazówka od obrotów wskoczyła na maksimum czyli 5000 obrotów jednocześnie nie zwiększając obrotów silnika. po zdjęciu nogi z gazu i zwolnieniu do około 110 km/h wszystko wróciło do normy kontrolki zgasły wskazówka obrotów wróciła na swoje miejsce jak by się nic nie stało dalej normalnie jechał. po dobrych kilkudziesięciu kilometrach jazdy nie więcej niż 120 km/h zaczęła mrugać kontrolka chyba od świec (zaznaczone na zdjęciu drugim) zapaliła się na jakieś może 10 sekund i zgasła tak miałem z 2 może 3 razy. poza tym nic nadzwyczajnego się nie działo. i na samym końcu z 200 km do celu przy prędkości 120 km/h zapalił mi się trzeci zestaw kontrolek (trzecie zdjęcie) po około 15 może 20 sekundach jak zdjąłem nogę z gazu i zwolniłem do 100 km/h kontrolki jak wcześniejsze zgasły i jadąc 100 do 110 km/h spokojnie dojechałem do domu bez żadnych ekscesów więcej. Po dojechaniu na miejsce jedyne co to zobaczyłem że zbiornik na wodę od chłodnicy jest pusty przeciek już zlokalizowałem lekko pęknięty wężyk. Ale w czasie drogi samochód nie grzał się, cały czas trzymał normalną temperaturę Koledzy pomóżcie co to może być nie mam za bardzo możliwości podłączenia się nigdzie do komputera a boję się że jak wjadę do jakiegoś serwisu to powiedzą że najlepiej wymienić cały samochód.