Witam,
mam takie pytanko, otóż w okresie kiedy było jeszcze zimniej jakieś 4 tyg temu jak odpalałem auto po całej nocy to przez ok 5sc auto puszczało chmurę biało/siwego dymu przy czym zawsze słychać jak by dzwonienie w silniku przez 3sc i wszystko wraca do normy, autko nie kopci i jeździ normalnie.... wszystko było jakoś ok ale pękła mi chłodnica i po zdemontowaniu chłodnicy jak juz nie było płynu w silniku to auto przy odpalaniu bez chłodnicy już w ogóle nie kopci na biało, dodam że jeden wtrysk klęka i wcześniej nastawiałem się że to właśnie przez wtrysk jest to dymienie ale chyba jednak to nie to, możliwe że to różnica temperatur, teraz jest cały czas na plusie a wcześniej były przymrozki...
Teraz nie wiem czy to może uszczelka pod głowicą jest wywalona czy co, błędów brak, DPF nie posiadam, spadków mocy brak.
Jak nie dojdę do tego co to jest to pewnie będę musiał zamontować nową chłodnicę i robić test na spaliny w zbiorniczku z płynem...