Witam,
wczoraj wracając z Katowic (~30km), samochód nagle zgasł.
Przez dłuższy czas nie mogłem go odpalić, metodą gaz-hamulec uzyskałem takie numery błędów:
034029 - Czujnik polożenia wału rozrządu - usterka, 033528 - Nieprawidłowy sygnał z czujnika obrotów wału korbowego.
Odłączyłem akumulator i dałem mu się ostudzić.
Po około 15 minutach samochód odpalił i parę kilometrów przejechał bez żadnych niespodzianek.
Niestety teraz wygląda to tak, że po solidnym rozgrzaniu, silnik nie wchodzi powyżej 2000 obr/min, a przy tej granicy
zaczyna kopcić, towarzyszy temu dźwięk podobny do odcięcia zapłonu.
Po ostudzeniu wszystko wraca do normy aż do czasu ponownego rozgrzania silnika.
Postanowiłem wymienić czujnik przy rozrządzie bo kosztował niewiele (120zł z EPS), ale bez skutku.
Zamówiłem więc czujnik położenia wału korbowego i czekam na kuriera.
Nagrałem telefonem moment w którym samochód zaczął świrować:
Samochód: Opel Astra H 1.7CDTI (Z17DTH) 2007 rok.
Czy ktoś miał podobną usterkę?