Witam i prosze wszystkich którzy mogą swoimi doświadczeniami w naprawach zawieszenia signum by mi doradzili co mogę jeszcze zrobić lub wymienic.Mam taki problem którego nie mogę znależć na forum a zaczoł sie w 2012 około wrzesnia od pażdziernika z tym walcze a mianowicie co się dzieje,,zimowe opony wyglądają jakby ktoś mi nożem powycinał kawałki gumy,poprostu wyrywa kawałkami nie ścina,chodzi mi o przód auta,podczas jazdy,mam takie wrażenie jak prawe koło na nieruwnościach caly czas pracuje,narywa kierownicą ,uczucie zepsuty amortyzator,nic podobnego,amory były wymieniane w pażdzierniku własnie też nie potrzebnie dzis sprawdzane idealne.W pażdzierniku regeneracja kolumny,podobno luz w co nie wierzę bo nie pomogło,wymiana poduszki pod skrzynią podobno guma popękana,spreżyny wymienione,wachacz wymieniony wczoraj, końcówki drążków wymienione,stabilizatory też,nie mam już siły i kasy nie chcę już też wkładac,nie wieżę już mechanikowi,chociaż częśc roboty sam zrobiłem ,bo trochę się bawie w mechanika,zbieżność ok.Może to ważne ale około wiosny 2012 wymieniłem sprężyny tył ,kupłem niebieskie twardsze i może to być przyczyną ,ale czy przód by zachowywał się w ten sposób,jak by nie było amortyzatora.lozysko nad amorem też wymieniłem ,to juz chyba wszystko, bardzo proszę o podpowiedz co robić,