Witam wszystkich,
Jestem posiadaczem Opla Astry IV z silnikiem diesla 1.7 110KM. Przy wrzuceniu 4, 5 lub 6-ego biegu podczas przyspieszania samochód zaczyna niemiłosiernie drgać, a obroty falują w dół i w górę o ok. 200-300 obrotów w dół i w górę. Dzieję się tak nawet przy delikatnym wciśnięciu gazu (im mocniejsze wciśnięcie gazu tym większe drgania i falowanie obrotów). Przyspieszenie jest wtedy bardzo słabe. Przy obrotach w granicach 1900 wszystko zaczyna się już uspokajać, a powyżej 2000 obrotów drgania i falowanie nie jest odczuwalne (może minimalnie). Na biegu jałowym oraz na 1,2 i 3-cim biegu zjawisko nie występuje. Nie jest to na pewno związane z kołem dwumasowym czy sprzęgłem ponieważ te niedawno wymieniłem na nowe. Nie jest to też zapchany dpf czy egr ponieważ te zostały usunięte, a objawy występowały zarówno przed ich usunięciem jak i teraz. Czy może to być związane z brakiem właściwego przepływu w kolektorze dolotowym?
Czy ktoś z forumowiczów spotkał się z podobnym problemem lub ma przypuszczenia co może być przyczyną tych drgań i falowania obrotów?