Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'gorące koła' .
-
grzanie przednich felg
Gość opublikował(a) temat w Opel Astra - Zawieszenie, układ kierowniczy, jezdny, hamulcowy
Ten Temat przerabiałem już 5 lat temu i po nawet krótkich przejechanych odcinkach były gorące OBIE przednie felgi i wrzące w nich śruby mocujące koła. Sporo wtedy mnie to kosztowało( nie znam się kompletnie na mechanice) Mój mechanik oraz 2 inni nie widzieli problemu bo przy sprawdzaniu było wszystko OK. Wymieniliśmy wtedy m/in przewody hamulcowe. Uspokoiło się i nawet nie wiadomo po czym. I wtedy było tak: Po wizytach u mechanika i różnych testach. Zaciski nie blokują kół, nawet nagrzane koła toczą się na luzie, zaciski były robione, zastosowany zestaw naprawczy. Wymienione przewody hamulcowa przednie. Wymieniony płyn hamulcowy. Wymienione cylinderki z tyłu ( nie odkręciły się) Wymieniona pompa hamulcowa. Przy odłączonym serwie koła się także grzeją. Zaobserwowane dzisiaj: Przy zimnych kołach i naciśnięciu hamulca skok na korektorze hamowania jest właściwy( jeśli dobrze pamiętam ok 3 cm) Przy nagrzanych przednich kołach skok jest minimalny. Wnioski mechanika są takie, że na przodzie jest za duże ciśnienie przy hamowaniu i dlatego się grzeje. Następne kroki to wymiana przewodów hamulcowych do tyłu ( i tak wyglądają już źle) i jeśli nie uda się ponownie podłączyć korektora to jego chwilowa likwidacja. Czy idziemy w dobrym kierunku? Porażka. Pojechałem do innego zakładu ( mającego dobra opinię) Posprawdzali, pomierzyli skuteczność hamowania na zimnych i rozgrzanych felgach i stwierdzili, że wszystko jest OK. Nic nie blokuje, nic nie trze. Jeszcze mogę jechać do ASO Opla ale jak tam mam zapłacić jeszcze więcej i się dowiedzieć, że jest OK to... ja juz nie wiem Coś wtedy pomogło, może przwody hamulcowe na tył a może coś innego to było 4 lata temu _________________________________________ W tym roku zapiekł mi się 2 razy cylinderek w lewym przednim kole, klasycznie czyli opór, rozgrzana felga i smród klocków. Na raty przejechałem 100 km, mechanik sprawdził, przesmarował cylinderek i był spokój 3 miechy. Kolejny raz był już zastosowany zestaw naprawczy i od tej pory byłoby ok gdyby nie to, że zauważyłem powrót starego problemu. Podczas upału przejechane w mieście z 7 km z umiarkowanym hamowaniem i śruby wrzące. Dzisiaj zrobiłem 14 km na trasie w przyjemnej temperaturze. Po zatrzymaniu się felga chłodna, śruby ciepłe ale z czasem im dłużej stało tym sie bardziej nagrzewały. Wrzenia nie osiągnęły ale śruby w OBU kołach były mocno gorące. Za miesiąc jadę w trasę ponad 600km i nie jestem pewny autka. Co zrobić, co wymienić? Naprawdę dziwne jest to co zauważyłem nie tylko dzisiaj ale i wjeżdżając parę dni temu do garażu. Felga i śruby nagrzewają się stopniowo podczas postoju. Zaraz po zatrzymaniu są OK a potem ich temperatura rośnie! ____ Dzień później to samo, zrobiłem 8 km, wysiadłem i poszedłem sprawdzać. Na początku śruby i felgi letnie ale stopniowo na postoju się nagrzewają i po około 3 minutach od zatrzymania śruby prawie parzą a felgi też sie stopniowo nagrzewają mechanik sprawdził dzisiaj jeszcze raz mechanizmy w zaciskach. Koła obracają się bez problemu, hamulec nawet po nagrzaniu odbija, układ odpowietrzony a śruby dalej wrzące po krótkich przebiegach. Dodam jeszcze, że abs-u auto nie posiada --------------------------------- katowałem klocki i tarcze jadąc i naciskając jednocześnie hamulec i gaz. Parę km tak zrobiłem w 3 podejściach. To co zauważyłem, to przy dłuższym katowaniu czyli jechaniu z nogą na hamulcu stawał się twardy. Po puszczeniu i przejechaniu kawałka znowu wracało wspomaganie.Dzisiaj dojechałem 7 km do pracy jadąc już normalnie( było zimno) i lewe koło prawie zimne, natomiast prawe trochę ciepłe. Po powrocie z pracy (upał) podobny odcinek i mało hamowania i obie felgi i śruby mocno ciepłe ze wskazaniem na znaczne wyższe temperatury w prawym kole. Sprawdziłem papiery i tarcze/klocki wymieniałem 2 lata temu. Gdyby nie dłuższy wyjazd sprawę bym odpuścił a tak to się trochę boję - chociaż temp felg przy oponie nawet na wrzących śrubach i wnętrzach felg jest umiarkowana. Ręce opadają