Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'kontrolka oleju meriva' .
-
Witam, z początkiem lipca br. dokonałem zakupu merivy 1.6 8v LPG z 2003r, po zakupie pojechałem na wymianę oleju i filtrów, a następnego dnia po trasie 200km przy wjeździe do miasta zaczęła się zapalać i gasnąć kontrolka czerwona od oleju. Dojechałem do domu, samochód odstał swoje i sprawdziłem olej, był na właściwym poziomie. Niedługo po tym wyruszyłem w następną podróż 2x 300km i analogicznie: w trasie zero mrugania, a przy zjeździe z autostrady mrugnęła ze dwa, trzy razy i potem powtarzało się to przy niemal każdym skrzyżowaniu z sygnalizacją. Wróciłem z podróży, oddałem samochód do mechanika, zaufanego . Zrobił mi tarcze i klocki z przodu i z tyłu i przy okazji powiedziałem mu o tym mruganiu. Tym samym wymienił mi czujnik ciśnienia oleju (groszowe sprawy) i mówi że czujnik był cały upieprzony w tym oleju, a nie powinien, ma być suchy. Powiedział że na jego oko w 90% to było przyczyną mrugania i zbędnego stresowania człowieka. Po naprawach za kilka dni, znów trasa 2x 200km i historia zatacza się kołem, wyjazd z autostrady i mruganie itd. Warto dodać, że stojąc na skrzyżowaniu kiedy kontrolka tańczy swoje mruganie, wciskam z lekka gaz i ona od razu gaśnie, tak jakby obroty silnika wykluczały świecenie się kontrolki. Pod koniec bieżącego tygodnia jadę do mojego super mechaniora żeby zdać mu relację i zdać się na jego umiejętności w dalszej pracy z kontrolką. Chciałbym od Was drodzy Oplowcy rady, czy to czujnik się spierdzielił i został zły lub źle zamontowany czy źródło tego problemu może leżeć gdzieś indziej, i w jakich cenach może się to mieścić ? Dodam że wymiana tarcz i klocków z przodu i z tyłu na częściach Febi + czujnik wyszło u mojego fachowca 900zł myślę że to rozsądna cena, i udało się po hurtowych cenach załatwić części. Proszę o komentarze.