Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'mg/suw' .
-
Witam. Na początek, jako nowy użytkownik pragnę przywitać wszystkich forumowiczów. Dodatkowo pragnę podziękować, bo nie jeden wątek poruszany na tym forum po prostu mi pomógł rozwiązać problemy w moim opello Jednak obecnie już rozkładam ręce... i proszę o jakieś sugestie/propozycje za co się złapać. Otóż od ponad 3 lat posiadam Astrę G 1.7 DTI (2003r made by DE. ściągnięta z Belgii) Pali od obrotu, nawet w zimę przy -20, demonem przyspieszenia nie jest, choć po zakupie było znacznie lepiej. No ale po kolei.. Po zakupie było OK, jedyny mankament to dziwne 'piszczenie' na zimnym, które znikało po nagrzaniu do ~90 stopni lub przy obrotach >2000 - ale temat olałem po pewnym czasie i tak jest do dnia dzisiejszego. Przed drugą zimą auto dostało muła i zaczęło kopcić na czarno+czek engine powyżej 130km/h, na autostradzie tak jakby mi się zatkał cały wydech... => turbina ok - sam ją wyciągnąłem (a doładowania dalej brak), przepływka ok (sprawdzałem przez opel-scanner), dawkowanie paliwa ok (przynajmniej tak mi się wydawało), koniec końców okazało się że czujnik ciśnienia doładowania turbiny całkowicie był zaklejony syfem + całkowicie zatkany katalizator. Oba problemy wyeliminowane. Dodatkowo EGR wyczyszczony i sprawdzony - działa, jednak okazało się że elektrozaworek od EGR przekłamywał i otwierał EGR na 100% w momencie dodawania gazu, elektrozaworek wymieniony i wróciło wszystko w miarę do normy. Kopcenie się zmniejszyło, tylko że auto nie odzyskało takiej werwy jak miało. Kat się cały czas zaciska, więc szukam i diagnozuję dalej. Testy na opel-scannerze na wolnych obrotach, na gazowaniu, na autostradzie itp. jak tylko się dało. I okazało się że ogólnie wszystkie wartości są ok (na koniec pojechałem do mechanika aby swoją diagnozę potwierdzić) problem jest z dawkowaniem paliwa mg/suw. Wygląda to następująco: -wolne obroty => 5-6 mg/suw (jest git) -na postoju ~3000 obr/min => wartości rzędu 20-25 mg/suw (z tego co pamiętam) -podczas jazdy wartości rosną odpowiednio tak jak powinny, prędkość pompy ok, dawkowanie stopniowo się zwiększa, kąt wtrysku ok, przepływka też ok (lekko zawyża wartości ale proporcjonalnie, nie ma żadnych dziwnych nagłych skoków. -problem jest podczas gazowania na postoju, gdy podgazuję na powyżej 2000 obr/min to w momencie puszczenia gazu dawkowanie paliwa chwilowo wzrasta do 253mg/suw -podobnie jest podczas hamowania silnikiem od 3 biegu. W momencie puszczenia gazu dawkowanie wzrasta na 253mg/suw do momentu ponownego wciśnięcia gazu, lub sprzęgła (dodam tylko że czujnik biegu jałowego działa poprawnie) EDU jest raczej ok, kupiłem na szrocie o tych samych numerach i jest dokładnie to samo, podpiąłem od kumpla, to samo. Nie wydaje mi się żeby to były wtryskiwacze, chodzi równo, pali normalnie ~5l/100km Obstawiam że to jest przyczyną kopcenia, nie przepalone paliwo osadza się w wydechu i robi się z niego gęsta sadza. W momencie jak docisnę powyżej 2500obr/min to wszystko rusza ku wyjściu zapychając mi kata. Sorry za długi wywód, jednak inaczej nie da się tego skutecznie opisać. Będę wdzięczny jeśli ktoś podpowie mi w którym kierunku mam się udać. Moje obecne pomysły to - wymiana zaworu SPV (koszt ~700pln) lub naprawa sterownika silnika (PCM/ECU) jednak obie opcje są trochę kosztowne, więc może jeszcze coś przegapiłem? Pozdrawiam zainteresowanych tematem