Witam wszystkich, Sytuacja ma miejsce w Corsie D 1.3 cdti 75 km. Po ściągnięciu pokrywy ukazuje się taki oto widok:
Po ściągnięciu opaski kanału dolotowego, dolot powietrza przed turbiną cały w oleju. Podobnie jest na dole przy zderzaku na wylocie z intercoolera, cały w mieszance oleju i piachu. Sciągnąłem obejmę i w środku wygląda tak: Natomiast ściągając przewodzik od odmy który połączony jest z kanałem dolotowym, wygląda tak: Przewód:
Mechanik widząc takie coś, bez zaglądania w przewody (czyli widząc widok z pierwszego zdjęcia) uznał, że turbo jest do wymiany. Dziwi mnie to ponieważ auto ma przejechane 111 000 km, które są prawdziwe na 100%, turbinka pięknie wkręca się na obroty, nie hałasuje, nie stuka - jednym słowem nie daje żadnych niepokojących objawów. Pytanie brzmi: Skąd może przedostawać się olej - czy winna jest turbosprężarka? czy winna jest tzw. odma, która przepuszcza olej przewodem powietrza, który też jest tu na zdjęciach? Spotkał się ktoś z was z czymś takim? Pozdrawiam