Witam, Problem dotyczy Astry III H GTC z silnikiem 1.9 150KM Z19DTH. Przy drobnych pracach pod koszykiem akumulatora, odpiąłem wężyk prowadzący do plastikowej obudowy odpowietrznika sprzęgła wchodzący do skrzyni. pociekło trochę płynu hamulcowego. Cała plastikowa obudowa wewnątrz której jest chyba kolejny wąż idący do skrzyni, jest dość luźno aczkolwiek jak się jej nie rusza siedzi dość pewnie w obudowie skrzyni. Po złożeniu wszystkiego okazało się, że pedał sprzęgła jest miękki, nie stawia najmniejszego oporu, wraca nie zapada się ale wiadomo, że o zmianie biegów można zapomnieć. Próbowałem odpowietrzyć układ, pompując kilka razy sprzęgłem, trzymając wciśnięte sprzęgło odkręcałem na chwile zawór, rurka która poprowadziłem do słoika z płynem DOT4 poleciały bąbelki, zakręciłem zawór i znów pompowałem. Całość powtórzyłem chyba z 50 razy a dalej lecą tylko te pęcherzyki powietrza a pedał bez zmian. Na zdjęciu na czerwono ta "obudowa" o której wspominałem, oraz na zielono wężyk, który wypiąłem na samym początku czyli prawdopodobnie przyczyna całego problemu. Wysokość położenia słoika z płynem ma znaczenie?
Bardzo proszę o pomoc.