Witam serdecznie.
Kilka dni temu zakupilem opla signum 1.9CDTi 150KM, a wlasciwie vauxhalla poniewaz mieszkam w anglii. Po odpaleniu go pierwszy raz, pojawila sie kontrolka serwisowa tj klucz na samochodzie. Sprzedawca zapewnial, ze to przez to, ze auto stalo 3 tygodnie... ok kontrolka rzeczywiscie znikla na autostradzie w drodze do domu, ale zaraz po tym pojawila sie kontrolka check engine. Rowniez temperatura mnie zdziwila poniewaz po przejechaniu 130 km wskazowka byla wciaz na 0 a maksymalnie podskoczyla do 75. Wczoraj postanowilem dac autku kolejna szanse, pojechalem na wycieczke 125km od domu. Wszystko bylo ok, tylko ta kontrolka i temperatura caly czas na zero. W drodze powrotnej, zauwazylem bialy dym wydalany z rury wydechowej, bylo go dosc sporo. Spalanie skoczylo w gore bardzo do okolo 10-12 litrow na 100km. Po jakichs 2km przestalo kopcic i spalanie lekko spadlo do jakichs 6-7 litrow. Zauwazylem rowniez male wycieki pod autem w miejscu postoju. Moze to byc termostat? Jesli nie to czy to wszystko moze miec cos wspolnego z egr? Sprzedawca mowil mi, ze egr bylo niedawno czyszczone. Jesli macie jakies typy lub podejrzenia prosilbym bardzo o pomoc. Dodam ze auto ma pelny serwis w salonie opla.
Dziekuje z góry i pozdrawiam.
Mateusz.