Cześć
Ostatnio podczas jazdy zapalił mi się check engine, od akumulatora i oleju, oraz auto zaczęło zwalniać do 0. Auto po ponownym odpaleniu wchodziło do 1000 obrotów na chwilę i gasło, niezależnie od pozycji. Wróciliśmy na holu, i od razu podłączyłem uniwersalny OBD by odczytać błędy i był tylko P2101 wskazujący na przepustnicę. Wymontowałem, wyczyściłem bo była brudna, zamontowałem i odpaliła normalnie. Po przejechaniu 5km znowu te same objawy i na holu do domu. Tym razem żadnego błędu mi nie znalazło. Więc zostało sprawdzanie ręczne.
Na ten moment domowymi metodami sprawdziłem:
- filtr powietrza jest czysty,
- pompa paliwa działa i podaje benzynę tuż przy silniku,
- wymontowałem ECU i z oględzin zewnętrznych wygląda ok, wszystkie wtyczki tak samo, w środku ECU też brak śladów zwarcia,
- wymieniona przepustnica na inną nic nie zmieniła,
- wymontowany EGR do wyczyszczenia i silniczek reaguje na 12v (montowany będzie później bo uszczelki wymagają wymiany),
Generalnie auto odpala za każdym razem i gaśnie po max 3s, chociaż dwa razy odpaliłem i reagował na gaz wkręcając się do 2 tys obrotów by ponownie zgasnąć
Macie jakieś propozycje? Faktycznie ECU mógł zaliczyć zgona?