Koledzy, podobnego tematu nie znalazłem, zakładam nowy.
Mam Astrę G, ostatnio po wymianie klocków i tarcz zrobiłem ok. 50-60 km i zaczęła mi się świecić kontrolka hamulca. Okazało się, że jest mało płynu, dolałem - kontrolka już się nie zapala. Przyobserwowałem, że po postoju na parkingu nie przy samych przednich kołach, ale nieco w stronę środka pojawiły się jakieś dwie plamy. Czy to znaczy, że coś cieknie z układu hamulcowego? Jeśli tak: jesteście w stanie wskazać, co to może być i jakie ew. mogą być koszty. Ostatnio wyłożyłem 1300 złotych na amortyzatory przednie, klocki i tarcze i coś mnie trafia, kiedy pomyślę, że coś znów muszę dokładać.