Cześć wszystkim, posiadam Astrę II z silnikiem X18XE1 od około miesiąca, kupiłem ją już z pewnymi mankamentami.
Mianowicie, najbardziej denerwujące jest szarpanie podczas hamowania silnikiem najbardziej odczuwalne w okolicach 1000-3000 rpm. na każdym biegu, dzieje się to prawie za każdym razem i trwa około 2-4 sekund i się stabilizuje, oraz czasami podczas przyspieszania. Dodatkowo przy zmianie biegów obroty na chwilę zwiększają się o około 200 rpm co jest słyszalne jakbym za wcześnie wciskał sprzęgło. I ostatnim objawem jest częste falowanie obrotów 500-1000 rpm, lecz to dzieje się tylko po zatrzymaniu (np: na światłach) i trwa kilka sekund, podczas postoju tego niema. Objawy te są zarówno na LPG jak i na benzynie (choć mniej odczuwalne)
Ogólnie bardzo ciężko jest ruszyć autem bez wycia silnikiem albo szarpania, zawsze operuję pedałem gazu tak samo, a za każdym razem auto inaczej na to reaguje.
Komputer niema żadnych błędów, wymieniłem świece i przeczyściłem przepustnicę, EGR co nie dało żadnych rezultatów. Mechanik twierdzi że to może być jakaś poduszka silnika, albo luzy na przegubach choć jakoś w to wątpię.
Spotkał się ktoś z was z takim lub podobnym problemem? Bo na chwilę obecną to niema żadnej przyjemności z jazdy tym autem.
Z góry dzięki za odpowiedzi.