Witam, miałem problemy z hamulcami tył, wymieniłem szczęki okazało się że lewa strona nie hamuje, sprawdziłem , padło na rozpieraki szczęk. Wymieniłem je, podczas wymiany na jednym kole okazało się że gumka z tłoczka wyskoczyła z elementu popychającego szczęki, wyjąłem go nałożyłem z powrotem ( gumy były w dobrym stanie ). Następnie odpowietrzyłem obie strony, mechanizm rozpierania działa idealnie, hamowanie ciężko mi ocenić, ręczny zaczął lepiej działać. I tutaj nasuwają się moje pytania, ponieważ nie jestem pewien twardości pedału hamulca(nie mogę tego porównać z poprzednią twardością). Wiem, że jest inaczej niż przed wymianą(wcześniej lewy tył hamował słabiej o 62 % ..) pedał ma inną twardość. Nie wpada w podłogę, ale jak go naciskam to wyczuwam jakbym pompował, czy nie powinien być mega twardy na końcu ? Taki efekt jest jedynie na zgaszonym silniku jak kilka razy naduszę pedał hamulca(wyczuwalna duża twardość na końcu). Moje drugie pytanie brzmi, czy przy tych pracach jest możliwość zapowietrzenia całego układu? Chodzi mi o to, czy przez ty wymianę lub wyjęcie tłoczka mógł się zapowietrzyć przód hamulców, czy to działa "jakoś" niezależnie?