Witam.
Pękł pasek rozrządu i w konsekwencji głowica była regenerowana (wymiana 14 zaworów, uszczelnienia, dotarcie zaworów, planowanie głowicy). Po naprawie przejechałem ok. 100 km i okazało się, że silnik mocno dymi na niebiesko. Świece zarzucone mocno olejem. Samochód jest dynamiczny. Mechanik mówi, że głowica jest teraz bardzo szczelna, przez co silnik olej bierze przez pierścienie. Dodatkowo twierdzi, że w X16XEL wymiana pierścieni daje krótkotrwałe rezultaty (2 - 3 tys. km poprawy).
Przebieg 275 tys. km, przed awarią brał sporo oleju (0,7-0,8 l/1tys. km), ale bez szczególnego dymienia. Astra F '97.
Czy wymieniać pierścienie, a jeżeli nie, to co robić? Czy silnik może brać tak dużo oleju przez remontowaną głowicę.
Potrzebuję pojeździć tym samochodem jeszcze 2 lata.