blacharka astry - bliskie spotkanie z jelczem:/

[GrzECHO]

Rana jak u barana - wyklepać, dobrze poszpachlować i znaku nie będzie

 

Na początek poczekał bym na wycenę rzeczoznawcy, a później wizyta w zakładach za ile to zrobią. Parę złotych jeszcze powinno zostać

 

[Gość kuba26]

Byłem w ASO. Pan zrobił kosztorys - suma którą zobaczyłem zwaliła mnie z nóg - ponad 5500 zł!! w ASO powiedzieli, że trzeba wycinać błotnik i zgrzewać nowy. Do tego dochodzi lakierowanie, oraz cieniowanie wszystkich sąsiednich elementów byłem (mam nadzieje) również u dobrego blacharza. Powiedział że nie takie rzeczy robił i zaręczał iż nie będzie śladu po stłuczce(klepanie), dając mi nawet gwarancje. Teraz pytanie komu zaufać. Kwotą się nie sugeruje bo i tak wszystko pokrywa ubezpieczalnia winowajcy. Niby ASO ale boje się dać im uciąć niemal 1/4 samochodu i na nowo spawać. Podobno i tam pracują partacze bez doświadczenia. Po fabryce się nie poprawia. Co o tym sądzicie

 

[Gość Anonymous]

Jak ubezpieczalnia sprawcy będzie chciała za mało wypłacić to przedstaw im ten kosztorys, a później bierz forsę i klep, jeszcze Ci pewnie sporo zostanie.

 

[Gość Mariusz_760301]

Spawanie to ostateczność - nie daj się namówić!

Przegrzeją Ci blachę i później będzie albo pękać albo rdzewieć - wiem coś o tym!

Zdarza się, że jak spawacz dobierze nieodpowiednią elektrodę to potrafi zarazić nawet stal kwasoodporną a co dopiero zwykłą.

 

ASO bedzie Ci chciało zrobić jak największym kosztem - to przecież ich kasa.

Szkoda, że nie zaproponowali wymiany całej karoserii!

 

Pozdrawiam

 

[GrzECHO]

ASO bedzie Ci chciało zrobić jak największym kosztem - to przecież ich kasa.

Szkoda, że nie zaproponowali wymiany całej karoserii!

Sorki za OT...

 

Wez ten kosztorys o ile masz go w łapce i gon do ubezpieczalni. Rób tak jak kolega barto_77 poradził.

 

[Gość arek]

i nie zwracaj uwagi na gwarancja na blacha

 

to tylko chwyt tak jak tu pisali

zeby ci uzanli taka gwarancja musisz wykaazc ze robiles wszystko zgodnie z zasadami tej gwarancji

 

czyli bdales o to w odpowiedni sposob

polerowales srodkami GM

uzywajac specjalnych narzedzi GM

no i woda na myjce musi byc GM ))

 

[Gość kuba26]

Tylko, że ubezpieczalnia rozlicza się bezgotówkowo i co jeśli zażądają przedstawienia rachunków za nowe części

 

[Gość arek]

powiedz ze chcesz kasa do reki - naprawiac bedziesz potem

 

u mnie nie bylo problemu

za rysa na zderzaku zrobiona przez neimca wyplacili 1000e do reki a ja to tylko przepolerowalem i tak jezdze

zadnych rachunkow nic nie chcieli

 

[Gość Anonymous]

Witam

 

Że ostatnio często bywam u pewnego ubezpieczyciela w celu likwidacji szkody komunikacyjnej,

i właśnie też miałem ten problem czy brać kasę czy warsztat.

Jeśli weźmiesz kasę to nie będą chcieli żadnych rachunków gdyż jest to dla nich równoznaczne z tym ze zgadzasz się z kosztorysem który ci przedstawili, a jeśli wybierzesz opcje na warsztat to po upoważnieniu warsztatu ty nie dostaniesz ani grosza całą kasę weźmie warsztat który jeśli wyjdzie ze jest za mało tych pieniędzy to będzie ściagał je od ubezpieczyciela (tj. przedstawi swój kosztorys, może zrobić dooględziny itp)

 

Pozdrawiam

 

[Gość andrzej_m55]

witam

bez obrazy ale ASO spartoli ci auto

po wycięciu starego błotnika i wstawieniu nowego nie zabezpieczą miejsc zgrzania czy spawania jak fabrycznie więc w te miejsca bardzo szybko wejdzie ruda

oni chcą jak najwięcej ściągnąć z ubezpieczyciela a robota jak najmniejszy koszt tak by im kasa została

a nie wiadomo co jeszcze spartolą

bierz kasę idź do balcharza a będzie dobrze zrobione i kasa zostanie

powodzenia...