BIO DIESEL

[Gość Anonymous]

Tankuje ktoś z Was BIO DIESLA, konkretnie chodzi mi o ten który jest lany na BLISKIEJ. Jak się sprawują Wasze diesle na tym paliwie, może zauważyliście jakieś objawy inne niż na tradycyjnym dieslu??

Właśnie się przymierzam do zalania mojego wechikułu tym paliwem ale mam pewne obawy. Z góry dzieki za wszystkie opinie

 

[Gość Anonymous]

rowniez czekam na opinie odwaznych... sporo poczytalem w sieci na ten temat... orlen gwarantuje wysoka jakosc lecz sugeruje sprawdzenie u producenta auta czy dany silnik moze wykorzystywac takowe paliwo... generalnie czytalem wiecej dobrych opini niz zlych... tylko czy to sa opinie rzetelne? czy jakies lobbowanie? kto to wie....

 

ja jestem swiezo po regeneracji popmy i wtryskow... wiem ile mnie to kosztowalo wiec nie pojde na pierwszy ogien jako tester...

 

[Gość Adamus]

Kuzyn leje do Vectry DTH i nie ma problemu. Śmigał na tym parę razy do niemiec i tam też tankował Bio (różnica w przeliczeniu między zwykłą a bio w niemczech to ponad złotówka). A ja do astry jeszcze jakoś nie próbowałem..

 

[Gość Anonymous]

o właśnie coś takiego znalazłem w instrukcji obsługi Opla Astry str. 159

 

cyt. "Do silników o zapłonie samoczynnym należy wyłącznie stosować dostępny na stacjach benzynowych olej napędowy spełniałący wymagania normy DIN EN 590. Do tego celu absolutnie nie nadają się oleje do silników okrętowych, oleje opałowe, a także oleje napędowe w całości lub częściowe na bazie roślinnej, takie jak olej rzepakowy, biopaliwa, Aquazole i inne wodne emulsje olejów napędowych.

 

więc chyba nie zaryzykuje

 

[Gość Anonymous]

wlalem do baku B100 (bioester bliska). mam tego w okolicach ok 25% tego co jest w baku. z tego co zauwazylem to silnik duzo mniej kopci i jest cichszy.

 

na razie proporcji nie zwiekszam, bo pisza wszedzie, ze bioester rozpuszcza wszelki syf w baku po ON i zapycha sie filtr paliwa. po 100-200 km od razu na 100% bioestrze trzeba go, z reguly, wymienic. proporcje bede zwiekszal stopniowo.

 

wszedzie pisza, ze spalanie jest praktycznie takie same. (przy cenie nizszej o 45gr/l, daje to w tej chwili koszty paliwa nizsze o ok. 10%)

 

chyba ciut lepiej silnik pracuje w dolnych zakresach obrotow, do momentu wyraznego wlaczenia sie turbo, wyzej jest normalnie. wydaje mi sie, ze ma na to wplyw wieksza zawartosc tlenu w samym paliwie i, jak czytalem na forach, nieco wieksza liczba cetanowa.

ulatwia to ecojazde. miedzy 1500 a 2000 w samochodzie jest ciszej, a silnik mniej szarpie i ciut lepiej sie zbiera. z drugiej strony bioester ma o kilka procent nizsza wartosc energetyczna. przy kulaniu sie do 90km/h raczej nie ma to znaczenia, bo na utrzymywanie takiej predkosci silnik potrzebuje mocy tylko w niewielkim stopniu i spalanie paliwa jest porownywalne.

 

 

z tego co czytalem trzeba uważac jesienia co sie leje do baku (zapytac na stacji!!!). letni bioester ma punkt zatykania filtra juz przy 0 st. C, przejsciowka -10, a zimowy -20 (norma europejska, orlen robi bioester az do -28 jak wynika z wypowiedzi pracownika stacji na jakims forum). asterek to dotyczy troche mniej, bo mamy podgrzewany filtr. biester szybciej ulega rozkladowi, pewnie lepsze jest tankowanie go do samochodów, ktore jezdza nieco wiecej, a nie stoja w garazu czy na parkingu.

 

co do zimy to swieczki i kompresja musza byc na tiptop. samozaplon ON nastepuje przy >=55 st, a bioestru przy >=120 st. przez chwile pewnie zima silnik bedzie po odpaleniu troche szarpal i dymil.

 

Bioestry rozpuszczaja naturalna gume, ale takiej praktycznie nie stosuje sie w samochodach po 1980r.

 

co do trwalosci pomp to bioestry posiadaja, wg producentow, nieco lepsze wlasciwosci smarne w porownaniu z ON. rekord ciaglej jazdy ciezarowka ustanowiono wlasnie na bioestrach.

 

ekologia: w bioestrach nie ma siarki takze nie ma w spalinach jej tlenkow (kwasnie deszcze). ze wzgledu na lepsze spalanie przy ubozszych miesznkach pewnie powstaje tez mniej CO. powstaje nieco wiecej tlenkow azotu, i tu powinno sie chyba nieco zaingerowac w kąty, ew. w komputer, jesli jest taki na pokladzie, ale do tego to juz niech sie fachury odniosa.

 

na razie z samochodu korzystac osobiscie nie bede, a i ten bioester zatankowalem przypadkiem przejezdzajac przez wioske. jesli zdarzy mi sie zatankowac "pod korek" to na pewno cos tu napisze.

 

edit: co do norm to norma din o ktorej tu wspomniano zaklada mozliwosc dolania 5% bioestrów, ktore spelniaja swoje normy. praktycznie wszystkie disle na tym teraz jezdza (albo na oranzadzie lub rzepaku z lidla :-))

 

[Gość szejk73]

luidzie leją olej z mcdonalda to i na tym się pojedzie he,he