klimatyzacja nie rusza

[Gość kristoff]

Witam.

Właśnie wróciłem od fachowca od klimy. I wyrok chłodnica do wymiany. Macie może doświadczenie z chłodnicami zaproponowano mi nie pamiętam nazwy ale to była raczej nazwa bez nazwy. Produkt in China za troszkę ponad 300 zł. Oczywiście cała reszta też do wymiany,oringi ,zbiornik,itd. Liczę na jakieś sugestie, doświadczenia, podpowiedzi czyli dobre rady. Mechanik powiedział że wymienił w tym roku już kilka takich zestawów i nikt na razie nie przyjechał, myślę że mnie nie kłamał raczej jestem pewien tego bo to jest mój zaufany monter od Zosi. Oczywiście dał mi do przemyślenia inne warianty tylko ceny to już ponad 650 zł za chłodnicę i tak w górę.

Pozdrawiam.

 

[Gość tom3ek]

Witam.

Właśnie wróciłem od fachowca od klimy. I wyrok chłodnica do wymiany. Macie może doświadczenie z chłodnicami zaproponowano mi nie pamiętam nazwy ale to była raczej nazwa bez nazwy. Produkt in China za troszkę ponad 300 zł. Oczywiście cała reszta też do wymiany,oringi ,zbiornik,itd. Liczę na jakieś sugestie, doświadczenia, podpowiedzi czyli dobre rady. Mechanik powiedział że wymienił w tym roku już kilka takich zestawów i nikt na razie nie przyjechał, myślę że mnie nie kłamał raczej jestem pewien tego bo to jest mój zaufany monter od Zosi. Oczywiście dał mi do przemyślenia inne warianty tylko ceny to już ponad 650 zł za chłodnicę i tak w górę.

Pozdrawiam.

na allegro można znaleść już za 260zł, co prawda "made in china" ale malowane, więc spokojnie z 2, 3 lata powinna pociągnąć, osuszacz (czyli jak to nazwałeś zbiornik) warto wymienić.

 

[Gość kristoff]

Witam.

Dzięki za podpowiedzi mechanik powiedział mi że jak ta nowa chłodnica in China przeżyje zimę to i 2,3 latka wytrzyma. Tylko myślę czy warto na dwa trzy sezony wydać ok 650 zł? czy lepiej odżałować i kupić coś lepszego czyli lepszą chłodnicę. Z drugiej strony to żeby się nie okazało że zapłacę za logo firmy a chłodnica po dwóch, trzech sezonach zachowa się jak in China. człowiek stoi zawsze przed wyborem, tylko czy dobrym???