Opel Astra 2.0 DI 16V

[Gość Anonymous]

Witam

Problemy dotyczące silników diesla Opla są znane i wałkowane od lat. Dwa lata temu kupiłem takową Astre jak w opisie tj. w lipcu 2006 r. Odrazu po zakupie naczytałem się o tych silnikach, a szczególnie o ich pompach. Gdy kupowałem, Astra miała przejechane 132 tys km, w tej chwili ma 168 tys km. W zeszłym roku byłem w Chorwacji, dwa razy we Francji i troche sobie nią pojeździłem i nic tylko olej napędowy lałem i wymienialem podstawoewe filtry i płyny. I tu nagle 13 czerwca 2008 pierdut pompa poszła w p.... czyli norma i o tym juz prawie kazdy wie ze właściciele Opli z tymi silnikami dzielą się na tych co regenerowali te pompy i na tych co będą regenerować. 3700 zł nie moje. Regeneracja wraz z załozeniem zdjęciem jakieś uszczelki razem tyle własnie wyszło. Ano prawda jest taka ze pompy te wytrzymują około 150-200 tys i jak ktos przekroczył 200 i jeszcze nic nie robił jest szczęściarzem, ale kase moze juz zacząć odkładać. Ale chciałbym przejśc do sedna sprawy. O tym że się regeneruje itd to juz było wiele razy.

Ale ja chciałem zacząć wątek jak takie pompy sie sprawdzają po regeneracji. Ja robiłem w Krotoszynie niby one maja rok gwarancji ale co to jest rok? Mam ją za rok sprzedawać? no bo naprawde nie uśmiecha mi się np za 14 miesięcy wydawac kolejnych 4 tys złotych. A może to naprawde szmelc wielki ten silnik i tyle nadaje się juz na złom? I jeszcze jedno pytanie jak te silniki ogólnie wytrzymują trudy pracy pomijając juz te pompy? Jakie przebiegi są wstanie osiągnać? Jak się w nich sprawują turbiny i te łańcuchy? Ogólnie jaka jest ich żywotność.

Z góry dziekuje za rady i odpowiedzi.

 

[Gość Anonymous]

Wsumie dobrze ze zarzuciles taki post, ja mam 250 tys przejchane, astre mam od stycznia ego roku, niby byla do konca serwisowana, ale nie widzialem ze bylo cos z pompa robione wiec sam jestem ciekaw co specjalisci i znawcy w tej dziedzinie napisza.

 

[Gość Krist-off]

Witam

Problemy dotyczące silników diesla Opla są znane i wałkowane od lat.

Ja poleciałem na 4800 pln przy 195 tys km. Nie dość, że zatarły się tłoczki, padła głowica pompy to jeszcze przepalił się sam sterownik i pierdut kasa poszła.

 

Wymieniałem w Pezalu w Gdańsku, są drodzy, ale za to mam wszystkie nowe części Boscha.

 

[Gość ko78]

Ja padłem na 3200 pln przy podobnym przebiegu jak Krist-off, pisze , tyle że u mnie padł sterownik plus wymiana paru jeszcze drobiazgów z tym związanych typu uszczelniacze itp.. Swoją białą strzałę też naprawiałem w Pezalu w Gdańsku na przełomie lutego i marca ,no i na razie odpukać wszystko jest ok, co prawda nie jest to tania impreza ale jak już wydawać tyle siana to dobrze jest mieć potem jakąś gwarancje.

 

[Gość Bogo]

Ja robiłem w Krotoszynie niby one maja rok gwarancji ale co to jest rok?

bartosz chudzik, a mógłbyś podać namiary na Krotoszyn.

 

[Gość Anonymous]

DIESEL SERVICE

WACHOWIAK

KROTOSZYN

Ul. Osadnicza 30

63-700 Krotoszyn

Tel/fax. 062 725 35 65

 

[Gość Anonymous]

słabo się orientuje w silnikach , mam pytanko czy problem ten dotyczy silnika 2.0 DTI Sport —diesla??

 

[Gość Anonymous]

Oczywiście że dotyczy niestety. Problem pomp dotyczy wszystkich silników 2.0 diesla Opla zarówno DI jak i DTI:( tych 82 - konnych, jak i 101 -konnych, to są te same pompy zresztą.

Ale wracając do pytania jak te pompy sprawują się po regeneracji prosze o opinie użytkowników.

 

[Gość Krist-off]

mi trudno się wypowiadać bo mam regenerowaną dopiero 2 miesiące, odczucia podczas jazdy są nieporównywalne z tym co było wcześniej, gdyby nie masa pojazdu to chyba bym moją Asterką latał

 

[Gość Anonymous]

Ja padłem rok temu na 3 tyś opel astra dtl 2000 r. i od tamtej pory jest ok. jeśli chodzi o pompę