Astra G / dwojka kombi/

[Gość Anonymous]

Dzien dobry.To moj pierwszy post ,wiec prosze o wyrozumialosc. Z gory zaznaczam,ze poszukiwalem odpowiedzi,ale albo jestem niekumaty /zdaza sie/,albo jej nie ma.

Mam astre 1.6 SZR rocznik 98.Samochod ponoc byl niebity....taaa.Za chwile o tym.

Male zdazenie.Nie wnikajac w szczegoly wjechalem w tyl innego samochodzu.Udzerzenie moze nie bylo zbyt silne,ale strachu w rodzinie zrobilo.Zniszczeniu ulegy- wgieta /podwinieta maska /troche/ , zerwane wszystkie zaczepy zderzaka,ktory powrocil do swojej pozycji i wgiete poprzeczki znajdujace sie pomiedzy zderzakiem a chlodnica.Chlodnica wgieta w srodek,ale nie zerwanaReflektory cale,ale zerwane zaczepy,wcisniete w srodek.Pytanie.Czy jest mozliwe,zeby poduszki nie wystrzelily?? Jeszcze kilka podpowiedzi,poniewaz chce jak najprecyzyjniej okreslic.mam instalacje LPG.Wiem,ze jest jakis czujnik bezwladnosciowy,ktory odcina gaz w razie zderzenia-nie zadzialal? Poduszka kierowcy - nie zadzialala? Poduszka pasazera -nie zadzialala? Kontrolki wskazuja ,ze wszystko jest oki-wiem da sie oszukac...Poduszka pasazera-oki,mogla nie widziec corki ze wzgledu na podstawke do siedzenia /ponoc jest w fotelu,a podstawka jest jak nocnik z obramowka ,wiec moze "nie czula".../ .Gaz -nie wiem.Byc moze,udzerzenie nie bylo zbyt silne -gwaltowne chamowanie od 60km/h do ....nie wiem 30?? Samochod uderzony tylko lekko klapa wgieta i wgiety blotnik.ALE,ale jak sie okazalo.Na pewno po rozbiurce wymienionych elementow ,gorna poprzeczka od zamka klapy byla nieoryginalna,prawy blotnik nowy i jakis pas spawany.Wedlug mechanika poduszka powinna wypalic a uderzenie z poprzedniej kolizji bylo nie durze w orawy bok ,bez naruszenia podluznic /lampa,poprzeczka bblotnik,pas/i bardzo dobrze zrobione.Pytanie wiec do WAS,jak sprawdzic,czy poduszki faktycznie sa i sa sparwne.Mam rodzine i zalezy mi na bezpieczenstwie a mieszkam w gorach ,gdzie zima to masakra..Nie wiem czy sprzedawac samochod,choc daleko dojezdzam a jest oszczedny,czy to jakos sprawdzic.Nie wiem czy posiadam faktycznie poduszki,czy maja jakis zmostkowany rezystor,czy sa zwiniete,aby fizycznie byly.... Po wlaczeniu zaplonu kontrolka wykazuje ,ze poduszki so OK.Bardzo prosze o porade bardziej doswiadczonych i z gory dziekuje.

 

[Gość adrianopelek]

Czy jest mozliwe,zeby poduszki nie wystrzelily??

Jeśli siła uderzenia była mała to poduszki nie wystrzelą .

 

[Gość Anonymous]

Ja to doskonale rozumiem,tylko co znaczy mala?? Samochodem normalnie odjechalem i normalnie jezdzilem.Corka szrpnelo porzadnie /siniak na obojczyku,bo slabo zaciagniety pas/.Na rece tez szarplo,ale jakies walniecie to nie bylo.Kierowce ,w ktorego udezylem bolala szyja i to silno /kazdy tak gada../. Moze tyle..

 

[Gość Anonymous]

Sprawdz

 

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=19875&highlight=spawana+rama

 

[Gość Anonymous]

http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=20266

poczytaj ten topic , tam jest napisane co robią handlarze aby kontrolka poduchy sie nie świeciła. Wystarczy zwykły rezystorek by nie było przerwy. Dowiesz sie również gdzie zajrzeć by dowiedzieć się czy ktoś nie grzebał przy poduszkach.