ASTRA 1.7 CDTI - dziwny dźwięk przy przyspieszaniu

[Gość HArtur1]

Moja informacja dotyczy A III, nie wiem czy to samo robią w przypadku A II.

 

[Gość Anonymous]

no i co koledzy doszliscie do czegos? czy dalej tak jeździcie?

A jak myslicie moze to być któras z poduszek pod silnikiem, bo u mnie to sie dzieje tylko wtedy gdy gwałtownie przyspieszam, jak powoli go wkrecam to czegos takiego nie ma.

Pozdrawiam i mam nadzieje ze ktorys z was dojdzie co to takiego.

Dalej tak jeżdżę, ale w przyszłym tygodniu wybieram się do mechanika - przekażę wam, co powiedział.

 

Dźwięk pojawia się zarówno przy przyspieszeniu jak i przy schodzeniu z obrotów. Dobiega wyraźnie z przodu.

 

Moja Astra ma 113 tys. przebiegu, więc nie przyjmuję argumentu, że "stary samochód to ma prawo jęczeć". Jak będzie 200 tys. to OK.

 

Przy czym całkiem niedawno autko było na kompleksowym przeglądzie z wymianą wszystkich filtrów, testowaniem i oględzinami zawieszenia, czyszczeniem wszelkich możliwych układów (no może nie wszelkich), wymianą oleju, wymianą rozrządu, etc. Dźwięk był już wcześniej, tyle że prawie nie było słychać, bo zagłuszało go huczące łożysko. Teraz łożysko jest wymienione, silnik cichutki - poza tym jękiem na dwóch tysiącach obrotów - i już wiem, że nie mam urojeń.

 

[Gość Gregory88]

Odkpuje temat bo nie moge znaleść rozwiązania. Mam ten sam problem tylko w silniku 2.0 Di

 

2100 obrotów słychać jęczenie na każdym biegu. Przy zwalnianiu i przyspieszaniu i utrzymywaniu równych obrotów.

Poszę o odpowiedzi.

 

[Gość wojtek9626]

Witam wszystkich

Mam problem ze swoja Astra 2,0 DTI 101 KM silnik X20DTH

Mianowicie slabo odpola po nocy ale to może być problem swiec bo wyskakuje czek ale tylko wystarczy lekko dodac gazu i juz gasnie drugi problem puki sie nie rozgrzeje to niema mocy jakby turbo nie chodzilo po przejechaniu okolo 2 km zaczyna ciagnac ale tez nie dokonca ciezko sie wkreca na obroty czuc doladowanie miedzy 2500 a 2800 obrotow a dalej juz slabo ciagnie wymienione filtry czyszczony egr

Nie mam pewnosci czy przewody podcisnienia sa ok

Dodam jescze ze czek sie nie zapala

Przewod od ic do kolektora sie rozszeza wiec turbina chyba laduje

jeszcze jedno mrygaja mi swiatla wiec jest problem z alternatorem moze to on go tak muli

Pompa wtryskowa regenerowana i wymienione turbo kiedy nie wiem ale to widac ze ktos cos w nim robil

Prosze o pomoc moze ktos mial podobny problem

dodam ze auto jezdzi jakby mialo 60 KM pali w trasie 6,5 l przy jezdzie do 110 km a w miescie ponad 9 l

moim zdaniem chyba duzo?

pozdrawiam

Wojtek

 

[Gość gregy]

witam u mnie jest tez taki dzwiek,ale moze to nie o to samo chodzi bo nie jest metaliczny? opisalem w punkcie 2, a przy okazji prosze o porady odnosnie punktu 1.

 

Dwa dzwieki:

 

1.jak zapale zimny to przez kilka minut zanim sie rozgrzeje dosyc mocno "wali" cos w silniku,nie jest to natomiast metaliczny dzwiek,ale poprostu niezbyt przyjemnie sluchac moj silnik gdy jest zimny.Slychac to na biegu jalowym a wyglada to mniej wiecej jak dosyc szybkie i mocne: "tuk,tuk,tuk,tuk,tuk....A gdy dodam gazu to rytmicznie ten dzwiek przyspiesza.I tak do rozgrzania a potem silnik ma dosyc ladna kulture pracy, i jest dosyc cichy zarowno wewnatrz jak i z zewnatrz.

 

2. drugi dzwiek natomiast pojawia sie w czasie jazdy, gdy wcisne mocniej gaz np.na 2 biegu jak przyspieszam mocno to okolo 2200-2300 obrotow i podobnie gdy jade okolo 60km/h na 4 biegu i depne mu mocniej to w obu przypadkach slysze leciutki i cichy dzwiek gdzies sprzodu w silniku, ale zeby go opisac to jest bardzo trudne.Nie jest to dzwiek metaliczny, tylko cichy ktotki jakby "psssszyk" lub cos jakby sie otwieralo lub domykalo(przepustnica) i nie bylo nasmarowane stad leciutki odglos?? ogolnie to ten dzwiek trwa moze 1 sekunde ale jest przy kazdym mocnym depnieciu, kiedys nawet probowalem kilka razy mu depnac raz za razem i za kazdym razem ten dzwiek mi odpowiadal!

 

Odnosnie punktu 1 to bylem nawet w serwisie i sluchali na zimno i podobno,ze normalne ze tak jest na zimno w tym modelu,natomiast odnosnie punktu 2 to nie mieli okazji uslyszec na parkingu ale gdy pytalem to powiedzieli ze mozlize bo sa np.elektrozawory itp.i moze cos byc slychac to normalne, i dopoki nie zapali mi sie lampka silnika tzn.ze wszystko jest ok nie ma czy sie martwic...Co myslicie o obu tych punktach?

 

Dziekuje serdecznie i pozdrawiam wszystkich chcacych sie wypowiedziec!!

 

[Gość a.daniel.82]

Witam mam taki sam problem podczas przyspieszania słychać dziwny dźwięk tak powyżej 2500 tyś obrotów co to może być?

 

[Gość Mariusz_760301]

Panowie to są silniki diesla. Taka praca zimnych jednostek jest normalna.

Zalecam stosowanie syntetycznych olei 5W - najlepiej wymianę ustawić sobie przed zimą.

Edytowane 13 Lutego 2012 przez Mariusz_760301

 

[Gość ultradźwięk]

Witam

 

Panowie mam podobny problem i chciałbym poprosić o pomoc w jego zdiagnozowaniu.

Otóż to samochód opel astra H 1,7 cdti 100 KM 2006r., posiadam go od niedawna.

 

Na każdym biegu przy przyspieszaniu przy obrotach 2100 słychać taki dźwięk jakgdyby jakiś pasek się prześlizgnął. (dźwięk słyszalny jest dosłownie na 1 sek.). Przy "przytrzymaniu" na danym biegu i zejściu poniżej 2100 i ponownum przyspieszeniu tego już nie ma, ale na kolejnym wyższym biegu znowu to samo.

Z tego co zauważyłem dzwięk ten nie pojawia się gdy przyspieszam bardzo powoli. Nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.

 

Ostatnio miałem sytuacje gdy musiałem szybko gdzieś podjechać i przy szybkim przyspieszaniu do 3 tys (na zimnym silniku) zapaliła mi się kontrolka (samochód z kluczykiem) pojawiła się lekka dziura w przyspieszaniu na 5 biegu, po czym się zatrzymałem zgasiłęm samochódm, zapaliłem go i pojechałem dalej ale już spokojnie i pozostał tyklo ten dzwięk przy 2100 obrotach.

 

Błędów metodą hamulec/gaz - brak

 

Nie wiem czy te dwie rzeczy można łączyć ale może ktoś miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać.

 

Z góry dziękuje za pomoc.

pozdrawiam

Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez ultradźwięk

 

[Gość Mariusz_760301]

Sczytaj błędy - tylko nie jakimś ludowym wynalazkiem tylko sprawdzonym interfejsem.

To jest podstawa.

 

[Gość ultradźwięk]

Ok, dzięki spróbuje podjechać na komputer.

 

Witam

 

dzisiaj samochód został podłączony pod komputer i nie było żadnych błędów, więc mechanik zaproponował żebyśmy się przejechali.

Początkowo jadąc pod górkę niestety dźwięk nie był słyszalny, gdyż obroty rosły powoli.

Z górki już było słychać i diagnoza:

Może turbina być przybródzona i "przycina się" coś z powietrzem nie tak (odcina czy za mało - nie wiem co miał na myśli). Można turbine wyczyścić ale można też po nagrzaniu silnika pojeździć troche na wyższych obrotach.

Silnik ten jest bardzo kiepski etc i co dwa tygodnie można takie zabiegi regularnie powtarzać.

 

Dodam, że dla mnie dźwięk kojarzy mi się z takim prześlizgiem paska jakby taki "jazdgot". Turbina jak dla mnie raczej cichutko gwiżdże.

Zastanawiam się nad jakimiś odważnikami na półosiach bo czasami na postoju słychać pukanie w desce z przodu, jakby wibracje się przenosiły na kokpit.

 

Czy macie może jakieś inne propozycje co do diagnozy problemu? Przebieg auta to 86 tys.

Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez ultradźwięk