półsyntetyk po mineralnym

[Gość gringoo_zg]

Witam... Wiem, że tematów związanych z wymianą i doborem oleju jest masa ale trudno jest wywnioskować jedną rzecz. Czy po mineralnym można zalać półsyntetykiem

 

Mam astre 2.0 DTH Y20DTH - z przebiegiem pow 170 000. Kupiłem ją gdy była zalana nieznanym olejem. Poszedłem za radą kolegi i wlałem mineralny MOBIL. Teraz zastanawiam się czy mogę wlać np. półsyntetyk. Można ?

 

i 2 pytanie - co mi da jak wleje półsyntetyk. W czym jest on lepszy o minerala

 

pozdrawiam...

 

[Gość loozack]

Nie lej półsyntetyku po mineralnym.

Rozszczelnisz silnik.

 

[Gość Anonymous]

A ja uwazam ze to zalezy od stanu silnika, osobiscie leje polsyntetyk Valvoline Max Life, na liczniku mam ponad 200000, nie mam pojecia co bylo lane wczesniej, ale jestem pewny ze przy stanie mojego silnika syntetyk rowniez zdałby egzamin.

Teorie na temat rozszczelnienia/uszczelnienia silnika bedzie tak wiele jak wielu jest forumowiczow. Czytam to, biore pod uwage ale biore wielki margines.

 

[Gość gringoo_zg]

Co do stanu silnika to w sumie trudno to obiektywie ocenić. Mogę powiedzieć, że oleju (mineralnego) pali mi jakieś 0,1 l na 1000 km

 

[Gość Anonymous]

Przy takim przebiegu eksperytmenty na silniku moga sie zle skonczyc - odradzam wlewania polsyntetyku.

 

[Gość Bogo]

Mam astre 2.0 DTH Y20DTH - z przebiegiem pow 170 000. Kupiłem ją gdy była zalana nieznanym olejem. Poszedłem za radą kolegi i wlałem mineralny MOBIL. Teraz zastanawiam się czy mogę wlać np. półsyntetyk. Można ?

i 2 pytanie - co mi da jak wleje półsyntetyk. W czym jest on lepszy o minerala

Obawiam się że nie masz wyjścia, specyfikacja GM dla Twojego silnika nie przewiduje oleju mineralnego, tylko syntetyk lub półsyntetyk. A to dlatego że masz silnik Turbodoładowany. Wałek turbiny obraca się z prędkością ok. 100.000 obrotów na minutę. Przy takiej prędkości turbina mocno się rozgrzewa i musi mieć zapewnione dobre i szybkie smarowanie. Olej mineralny tego nie zapewnia zwłaszcza w zimie. Dlatego. powinien on być jak najlepszej jakości, i zazwyczaj producenci takich silników preferują oleje syntetyczne.

Ja na Twoim miejscu zaryzykowałbym wlanie półsyntetyku.

 

[Gość Mariusz_760301]

j.w - jeżdżąc na mineralnym zakatujesz silnik.

 

Przechodząc na półsyntetyk nic się nie powinno stać - czym szybciej przejdziesz tym lepiej dla silnika.

 

[Gość gringoo_zg]

Widzę, że zdania są podzielone Chyba jednak wymienie na półsyntetyk. ale powiedzcie, czy jak sie coś tam rozszczelni to już po ptakach? i co ew wtedy?

 

[Gość Anonymous]

Zaraz po zakupie zaryzykowałem i zalałem silnik syntetykiem Mobila. Zrobilem już 10 tys. km i nic złego się nie dzieje . Przez ten czas dolałem tylko 0,3l.

 

[Gość Mariusz_760301]

kajko1975,

Tak z ciekawości jaki masz przebieg tego silnika?