Skocz do zawartości

ślady oleju w zbiorniku płynu chłodzącego


Rekomendowane odpowiedzi

Przepłukałem układ , zalałem nowym płynem z dodatkiem uszczelniacza

pandox, Uważam że zrobiłeś błąd.

Nie potrzebnie wlałeś uszczelniacz.

Pozapycha Ci kanały, chłodnicę, nagrzewnicę.

Narobi więcej szkody niż pożytku.

 

Przez chwilę się przestraszyłem jak powietrze nie chciało sie nagrzewać ale po chwili wszystko było ok. Niestety uszczelniacz chyba nie pomógł po po przejechaniu 80 km płynu znów ubyło. Łudzę się że tylko układ się dobrze odpowietrzył i wystarczy dolać ale jak mówię to złudna nadzieja.

 

  • 1 miesiąc temu...
Gość Anonymous

Witam , sledze dośc długo watki o tej tematyce na forum czyli 8 miesiecy odkad u siebie zauwazylem podobny objaw. Auto nie kopcilo brak spadkow mocy.Czyscilem zbiorniczek i dolewalem wody do ukladu, lecz po wymianie na plyn zimowy zaczal on znikac bardzo szybko(nigdzie nie bylo widac wyciekow) i pojawiac sie w oleju. Po zdjeciu glowicy nastepujacy werdykt postawiony przez mojego mechanika (uszczelka sprawna, glowica ok), uszkodzenia gumowych oringow na dyszach wtryskiwaczy (8 oringow, + 4 widac bedzie na zdjeciu nie znam nazwy tej czesci). Mechanik powiedzial ze niestety zeby usunac usterke nalezy sciagac glowice chociaz usterka wiaze sie tylko i wylacznie z oringami ktore przeparcialy doslownie zero wlasciwosci gumy. Niestety koszta chociaz koszt orinngow to tylko 160 zloty wszystkich 12. Konstruktorzy sie popisali - moje autko ma przebieg 200000-domyslam sie ze inne DTI z tym przebiegiem moga miec te same problemy.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f348597969ca6ce.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b9ce63ad615ec91.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3616e81b8f8ad8ed.html

 

Witam , sledze dośc długo watki o tej tematyce na forum czyli 8 miesiecy odkad u siebie zauwazylem podobny objaw. Auto nie kopcilo brak spadkow mocy.Czyscilem zbiorniczek i dolewalem wody do ukladu, lecz po wymianie na plyn zimowy zaczal on znikac bardzo szybko(nigdzie nie bylo widac wyciekow) i pojawiac sie w oleju. Po zdjeciu glowicy nastepujacy werdykt postawiony przez mojego mechanika (uszczelka sprawna, glowica ok), uszkodzenia gumowych oringow na dyszach wtryskiwaczy (8 oringow, + 4 widac bedzie na zdjeciu nie znam nazwy tej czesci). Mechanik powiedzial ze niestety zeby usunac usterke nalezy sciagac glowice chociaz usterka wiaze sie tylko i wylacznie z oringami ktore przeparcialy doslownie zero wlasciwosci gumy. Niestety koszta chociaz koszt orinngow to tylko 160 zloty wszystkich 12. Konstruktorzy sie popisali - moje autko ma przebieg 200000-domyslam sie ze inne DTI z tym przebiegiem moga miec te same problemy.

 

http://img219.imageshack.us/my.php?image=dscn1325jb0.jpg

http://img220.imageshack.us/my.php?image=dscn1324cr7.jpg

http://img373.imageshack.us/my.php?image=21416905kv8.jp

Nie mogę podejrzeć tych zdjeć ale podejrzewam, że chodzi o trawersy wtryskiwaczy, to o ile pamiętam gdy one puszczają to olej dostaje się do paliwa czyli np. filtr paliwa będzie cały zaj....ny olejem. Ale wymiana tego nie rozwiąze problem z przedostawaniem się płynu do oleju.

 

Skoro głowica,ugp jest ok, to zostaje to co zwykle czyli chłodniczka oleju (tylko ,ze w tym przypadku to olej ma wyższe cisnienie i leci do płynu?), aby wykluczyć chłodniczke oleju wystarczy, że przewody płynu chłodzącego które wychodzą i wchodza do niej połączysz bypassem poza chłodniczką. Silnik się raczej nie przegrzeje,ale jesli to jest problemem to lepiej ją wymienić.

 

Gość Anonymous

Mam również Opelka Astre 1,7 dti 2000 r. Oprócz osadu w zbiorniczku mam jeszcze jeden problem. Na zimnym silniku auto zmienia tryb pracy i słabnie. Warkot jest okropny. Pojawia się tez usterka silnika. Błedy są daw: 1. czujnik położenia wału(już wymienilem na nowy oryginalny GM-a a jednak nadal pokazuje ten błąd) oraz 2. bład P0235 boost pressure signal to donors large C-031 (coś z taktowaniem wtrysku). Wszystko przechodzi w momencie gdy auto się nagrzeje. Wystarczy je na moment zgasic po czym po odpaleniu wszystko jest w jak najlepszym porządku. Silnik przeszedł własnie wymianę uszczelki pod głowicą, wszystkich uszczelniaczy i problem nadal jest. Czy możliwe jest, że źle mi sprawdzili głowice a jeżeli nie ma mikropeknieć to w czym tkwi problem!! Pomocy bo już nie mam do tego siły. Od 1,5 miesiąca walcza z tym rózni mechanicy a efekt jest nijaki!!

 

  • 4 tygodnie później...
Gość Anonymous

Witam wszystkich. Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym (byłem) nabywcą astry II 2000r 1,7 dti. I do 23 grudnia wszystko było ok. Tego właśnie dnia wsiadam do auta i próbuje go odpalić ( temp. 3oC)- zakręcił 5 razy ale odpalił (wcześniej przy mniejszych temp odpalał po 1s). Następnego dnia (temp. -1oC) no i auto nie chciało odpalić ale pokręciłem ze 5 razy po 5s i odpalił. Tego samego dnia (wigilia) zajrzałem pod maskę no i odkręciłem korek do zbiornika wyrównawczego a tam na ściankach olej, dodam że wcześniej nie sprawdzałem czy na ściankach znajduje się olej tylko mechanik sprawdził mi temp. zamarzania. Po świętach zaprowadziłem auto do mechanika który sprawdził świece na iskrę (diagnoza świece ok) i stwierdził że słaba kompresja. Ja dzisiaj wymieniłem płyn na petrygo. Okazało się po przejechaniu 30 km w zbiorniku wyrównawczym pływa warstwa oleju która pewnie po ochłodzeniu osiądzie na ściankach zbiornika. Dodam że nie mam mleka na bagnecie oraz korku przy temp ujemnych, płynu nie ubywa i nie kopci. Auto lepiej pali po podgrzaniu świec 2x15s.

Na początku nie łączyłem tych dwóch przypadków ze sobą myśląc że olej znajdował się już wcześniej w zbiorniku (moja głupota że nie sprawdziłem przy kupnie) i że jest to wina tej chłodniczki ale teraz coś mi się wydaje że mechanik miał rację i czeka mnie spory wydatek.

Pozdrawiam

 

Gość Anonymous

Ja tez mam ten problem a raczej mialem.zauwazylem go po zmianie oleju.wyczyscilem kilka razy uklad chlodzenia potem zrobilem 5 tys. km na plynie z tesco (gdzie jeszcze pojawil sie ten osad)a po wymianie przed zima na nowy jest czysto.nie wiem co jest tego przyczyna ale problem sam ustapil.od momentu kiedy to zauwazylem zrobilem ok 22 tys.km bez jakichkolwiek problemow

 

Gość Anonymous

Dodam że po wymianie płynu (nie płukałem układu) na płynie pływa warstwa oleju i powoli osadza się na ściankach. Mam wrażenie że ten olej który teraz na płynie pływa i osadza się powoli na ściankach został wypłukany z układu. Będe badał sytuację i jak Bóg da to na wiosnę przepłukam układ parę razy i zobaczę co się bedzie działo. Z tego co pamiętam to jak miałem w golfie i cordobie walnietą uszcelke pod glowica to płyn ladowal w oleju a efektu odwrotnego nie zauważyłem ( na korku i bagnecie nie osadza się mleko). Pozdrawiam

 

[ Dodano: Wto Lip 28, 2009 14:12 ]

No i w końcu zabrałem się za wymianę uszczelki. Dzwonię dzisiaj do mechanika i okazuje się, że uszczelka jest ok i głowica idzie na sprawdzenie szczelności. Jutro będzie werdykt.

 

[ Dodano: Sob Lis 28, 2009 18:22 ]

Uszczelka wymieniona+głowica po sprawdzeniu= brak śladów oleju w zbiorniku z płynem chłodzącym.

 

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności