Power Box marki PSI Motorsport

[Gość Anonymous]

Witam! W swojej nowo kupionej Astrze II 1,7dti znalazłem Power Box marki PSI Motorsport VP power.Znalazłem go w dość nieciekawych okolicznościach tzn. po wymianie pasków,olejów i płynów auto zaczeło nieprawidłowo się zachowywać, "mechanik" w warsztacie stwierdził że woda sie do niego dostała i że komputer zwariował i niezbędny jest spec od oprogramowania. W boxie faktycznie był płyn ale do chłodnic,najwidoczniej ręka mu się omksneła (twierdzi że jak mu udowodnie winę to mi odda kase za przegląd) nieważne. Czyszczenie i suszenie nic nie dało,auto zachowywało sie jak "nawiedzone" więc odciełem power box od wszystkiego do czego był podłączony,praca silnika wróciła do normy ale bez tego ustrojstwa auto straciło na mocy. Problem w tym że chce go zpowrotem zamontować. Proszę o pomoc,czy powyższe problemy powrócą? Zgóry dziękuję.

 

[Gość maciekzl]

No to jak sam mechanik zawinił, to świetny mechanik. Trzeba było mu pogratulować umiejętności.

 

[Gość Anonymous]

"Podziękuje" mu w poniedziałek,jestem umówiony na komputer i z wydrukiem przejde się do niego

 

[GrzECHO]

Taki box parę złotych kosztuje... Ojjj... zaboli

 

[Gość HArtur1]

Autko nie straciło na mocy tylko wróciło do swoich fabrycznych ustawień, stąd uczucie straty mocy.

Niestety albo wybierzesz problemy i większą moc, albo fabryczne ustawienia i no problem.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki HArtur1,wiem że auto wróciło do fabrycznych ustawień pracy silnika,ale ja nie znałem tych parametrów pracy z przed przeróbki poniewaz nawet o niej nie wiedziałem,myślałem że takie mają być. Box znalazł mechanik w warsztacie,do tego czasu czyli jakieś 2 tygodnie auto jeźdźiło bez problemów. Wg. Ciebie lepiej odpuścić sobie Power Boxy,Chipy idt?

 

[Gość HArtur1]

To czegoś tu nie rozumiem.

Napisałeś, że "odciełem power box od wszystkiego do czego był podłączony,praca silnika wróciła do normy ale bez tego ustrojstwa auto straciło na mocy" co jednoznacznie wskazuje , że to on (woda w nim zawarta) była powodem Twoich problemów.

Więc wg. mnie rozwiązania są następujące;

1. zostawiamy tak jak jest - ale moc zostaje fabryczna.

2. zostawiamy Power box podłączony - ale autko zostaje "nawiedzone".

3. kupujemy nowy Power box lub w inny sposób zwiększamy moc silnika.

Wybór należy do Ciebie.

Co do bramki nr 3 to jestem za, bo sam mam "zawirusowne" oprogramowanie.