zapowietrzający się układ paliwowy X20DTL

[Gość Anonymous]

witam wszystkich, jestem tutaj nowy chociaż odwiedzam forum już od dawna. Dotąd jednak nie miałem problemów z moją zafirką którą jeżdżę od końca zeszłego roku! (zafira a 2000r) Przeglądałem już wiele postow ale nie znalazłem odpowiedzi które pomogłyby w przywróceniu dawnej świetności mojej zafirce! Mianowicie, w moim autku mam silnik X20DTL, od pewnego czasu zaczął kiepsko odpalac na cieplym, rano było ok, aż po kilku dniach padł zupełnie, spróbowałem na linkę odpalił ale kiedy zgasiłem po jakimś czasie znowu nie odpalil. Okazalo się że jest zapowietrzony, wyczytałem z waszych postów że to uszczelniacze wtrysków więc je wymieniłem wraz z oringami, przez jeden dzień było ok,przejechałem ok.100km, autko jak nowo narodzone ale problem powrócił, wymienilem jeszcze wężyki i trójniki przelewów wtrysków ale niestety, nie pomogło! Rano zapala na dotyk chociaż słychac stukające, zapowietrzone wtryski ale potem cichną i jest ok, jednak po godzinie, dwóch trudno zapalic, znowu stukają wtryski, nierowno pracuje, po jakimś czsie pracy trochę się poprawia, itd. ratunku, pomocy!!!

 

[ Dodano: Pią Wrz 05, 2008 19:22 ]

Dzisiaj sprawdzilem jeszcze raz wężyki przelewowe,wszystko ok,dokręciłem rurki doprowadzającą i powrotną, sprawdziłem dokręcenie rurek od wtrysków, niby wszystko w porządku, silnik dalej nie pracuje jak powinien! Chyba rozbiore i zobacze raz jeszcze jak wyglądają uszczelniacze wtrysków które wymieniłem, moze popełniłem tam jakiś błąd!!! Czy komuś przytrafił się podobny problem?

 

[Gość Bogo]

darek7776, przeczytaj ten temat może tutaj znajdziesz przyczynę http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=21934&start=10#189427

 

[Gość Anonymous]

Bogo, dzięki kolego za info, przeczytałem temat ale to wszystko już sprawdzilem,niestety nadal nie jest ok. Dzisiaj pojeżdziłem trochę i jakby się uspokoiło trochę ale tylko trochę.Odpalał normalnie ale wciąz słychac postukujące wtryski, typowy odgłos kiedy są zapowietrzone, zwłaszcza po postoju!Rozmawiałem z jednym mechanikiem z ASO,mówi że może zapiekac czy zacierac się któryś z wtrysków albo coś nie jest w porządku z pompą wtryskową(sterownik już robiłem jakiś czas temu) Już brakuje mi pomysłów na to???

 

[Gość brzoza]

pompą wtryskową(sterownik już robiłem jakiś czas temu) Już brakuje mi pomysłów na to?

W takim przypadku musisz sprawdzic parametry w czasie jazdy!! Programem TECH-2 lub KTS. . inaczej nie dojdziesz co go boli.. Gdy będzie to przestawiacz konta wtrysku to ukaż się błąd.. Chociaż zdarza się że nie pokazuje błędów. . Objawy za tym uszkodzeniem przemawiają!! Można to sprawdzić prostym sposobem!! Mówimy tu o zacierającym sie przestawiaczu!!Czyli tą częścią http://img157.imageshack.us/my.php?image=p1030281il8.jpg Jezeli zaczyna szarpać i gasnąc polewasz pompę zimną wodą !! Ale staraj sie nie zamoczyć tej wtyki do sterownika , jezeli jest natychmiastowa poprawa to wyciągasz pompę do regeneracji mechanicznej!! Taka jest prawda ,lepiej jak to słyszysz ode mnie a niżeli uzdrawiacze maja cię naciagać na kolejne koszty!! Sterownik robiles więc jest wzmocniony !! mówią ze juz się nie pali do końca żywotu silnika!! Tak się działo mojemu koledze i była to ta częśc!! . Koszt remontu całej pompy z elektronika!! bo spaliło dodatkowo sterownik!! jak próbował odpalać w nie skończoność! 2tyś.zł. bez montażu bo robiliśmy to sami!! http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

 

[Gość Anonymous]

Dzięki Brzoza,z wodą nie próbowałem.u mnie kiedy już zapali to pracuje w miarę normalnie, to postukiwanie występuje przy dodawaniu "gazu", w czasie jazdy kiedy przyśpieszam nawet kiedy to robię bardzo spokojnie,wlaściwie kiedy tak się dzieje przyśpiesza zdecydowanie gorzej.W czasie jazdy np.kiedy dojeżdżam do świateł(na biegu)kiedy wcisne sprzęgło obroty spadną troche niżej potem wrócą i znowu,czasem zrobi tak kilka razy,wachania są o jakieś 100-150obr.(z tego co widac na obrotomierzu)czsem zachwieje się jakby chciał zgasnąc ale nie gaśnie.Dziwi mnie tylko że po wymianie tych uszczelniaczy wtrysków przez dzień było OK,czyżby to zbieg okoliczności? Może ktoś zna w Poznaniu warsztat który dysponuje TECHem i wiadomościami żeby umiec z niego korzystac?

 

[ Dodano: Sob Wrz 06, 2008 13:25 ]

wydaje mi się że element jaki pokazuje Brzoza wyjmowali kiedy robili mi sterownik pompy i stwierdzili że jest w idealnym stanie ale może się myle, moze jest tam inny podobny element?Po naprawie sterownika zrobiłem ok.20.000km

 

[Gość brzoza]

chciał zgasnąc ale nie gaśnie

No tym razem poruszyłeś całkiem ina wersję!! .. Takie zachowanie .czyli falujące obroty itp. przemawiają za podciśnieniem. Czyli albo pompa Wacu . lub serwo!! W szczególności ten przewód który idzie z pompki Wac, do serwa. należało by sprawdzić. W nim znajduje sie zawór i może nie trzymać. spada podciśnienie i obroty falują . .takie objawy nie mają nic z pompą wtryskową!! .Ale może masz jak piszesz na wstępie również problemy z uruchamianiem na rozgrzanym silniku szarpania itp. W tedy jest to pompa !! Co do tego tloczka to jest właśnie przestawiacz konta wtrysku !! Widac na nim wyraźne slady zatarcia !! te jasne dwie plamy!! Innego nie ma !

 

[Gość Anonymous]

tego przewodu od wacu nie sprawdzałem ale jeżeli byłby nieszczelny to czy byłyby problemy z uruchomieniem??? dzisiaj stało się tak, pojeździłem trochę (ok.100km)wszystko bylo ok.już myślałem że mu przeszło ale kiedy stałem na światłach chciałem ruszyc wtedy silnik się zadławił, spadły obroty, szarpnął i zgasł i już nie mogłem go uruchomic, próbowałem wtedy metodę kol.brzozy z wodą na pompę ale nic, tak jakby wykazywał chęci do odpalenia ale niestety, może mało tej wody ale bałem się że coś może się stac bo silnik był gorący! próba na linkę powiodła się po dłuższym holowaniu,zapalił, pracował dośc głośno po jakimś czasie się uspokoił dojechałem do domu i zgasilem,ciekaw jestem czy jeszce zapali? Teoria kol.brzoza z uszkodzoną pompą chyba jest trafiona ale chciałbym to jeszcze jakoś potwierdzic,może z tym TECHem ale muszę znaleźc jakiś warsztat! a jeżeli chodzi o naprawę pompy to już gdzieś na forum czytałem, ktoś polecał jakiś dobry warsztat ale nie moge się tego doszukac, moze ktos pamięta??? http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

 

[Gość brzoza]

doszukac, moze ktos pamięta???

Sądzę ze pamięta http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/laugh.gif www.wachowiak.pl www.wolinski.com.pl

 

[Gość Anonymous]

czy jest jakiś klopot żeby zdemontowac pompę wtryskową,tz.mam na myśli czy potrzebne są jakieś ekstra przyrządy,klucze,blokady

 

[Gość brzoza]

czy jest jakiś klopot żeby zdemontowac pompę wtryskową,tz.mam na myśli czy potrzebne są jakieś ekstra przyrządy,klucze,blokady

Tak bardzo specjalistycznych to nie! http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif Ale komplet:: Typu torx. http://img385.imageshack.us/my.php?image=p1030288df4.jpg klucz dynamometryczny...Blokada wałka rozrządu .Można zrobic samemu!! Koszt oryginału 400zl . Ja mam taki http://img177.imageshack.us/my.php?image=p1030285xk1.jpg

 

Oraz bolec blokujący wał korbowy !! W miejsce czujnika obrotów wału!! Też dorabiany bo są na nim dwie grubości. http://img247.imageshack.us/my.php?image=p1030244it1.jpg Oraz lektura do czytania!! No i forum.. Bo jest sporo znaków ustawczych itp.