Demontaż chłodnicy

[Gość Anonymous]

Mam problem -wycieka mi płyn chłodniczy.Może niewiele ale gdzie stane robi sie plama ok 20 cm. Niestety z dnia na dzień coraz bardziej i cos trzeba z tym zrobić.Miejsca wycieku nie widze dokładnie ale jest gdzies na samym dole po stronie alumulatora.Pewnie w okolicy "kołka" montażowego.

Nie wiem jak zabrac się do wyjęcia chłodnicy,Czy czeka mnie tez demontaż chłodnicy od klimy czy da się to jakoś obejść?Podobno trzeba zdjąć zderzak ale jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Ma ktoś podobne doświadczenia?

 

Zafita A z 2002 roku 2.0 DTI { elegance ale to chyba bez znaczenia}

 

[Gość Gawlak]

w viki B do wyjecia chlodnicy

zdejmowalem zderzak i przednia belke

chlodnica od klimy zostaje nie ruszona

w zafirze powinno byc tak samo

 

na poczatek zdejmij co sie da (troche zabawy)

i patrz dokladnie skad cieknie

moze to nie chlodnica

ale jakis waz (u mnie sie przetarl jeden o skrzynie biegow-wada fabryczna )

ablo obejma puscila

 

[Gość Anonymous]

przedtem miałem Viki B ,ale tam mocowanie jest inne.Tu chłodnica nie jest mocowana na górze do "pasa"

Najpierw będzie trzba zdjąć osłone od dołu to może cos zobaczę ale zakładam demontaz chłodnicy.Nie ufam chemicznym "zaklejaczom".

 

[Gość Bogo]

Czy czeka mnie tez demontaż chłodnicy od klimy czy da się to jakoś obejść?Podobno trzeba zdjąć zderzak ale jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

Ma ktoś podobne doświadczenia?

Z własnego doświadczenia, (co prawda na Astrze, ale to prawie to samo)

wiem, że chłodnicę można zdemontować bez ruszania tej od klimy.

Ja nie ściągałem zderzaka (ale nie jest trudne ściągnięcie zderzaka

zajmuje ok 20 min), co prawda trzeba się trochę natrudzić

by naciągnąć wąż łączący chłodnicę silnika z chłodnicą od klimatyzacji.

 

[Gość Gawlak]

dla swietego spokoju lepiej zdjac co sie da i miec pole manewru

w zafi nie jest za duzo miejsca (krotki przod i maly otwor komory silnika)

w viki V6 tez go nie ma

 

[Gość HArtur1]

Nie wiem czemu ale wszyscy się boją zdjęcia zderzaka jak diabeł święconej wody.

A to zajmuje 5 minut.

Odkręcasz po dwa wkręty przy nadkolach, zdejmujesz dwa plastikowe mocowania u góry i trzy pod spodem i zderzak jest zdjęty.

Potem zdjęcie przedniej belki - 4 nakrętki.

Potem zdjęcie intercoolera i chłodnicy klimy - obie mocowane wkrętami do chłodnicy wody.

Potem odkręcamy mocowanie chłodnicy:

- w połowie wysokości, po obu stronach (po jednej śrubie)

- na dole, dwie łapy (po dwie śruby, z lewej strony dobrze odkręcić sygnały, będzie łatwiej)

I to by było na tyle. Chłodnica wychodzi do przodu, do dołu. Łatwiej Ci będzie jak będziesz miał kanał.

O spuszczeniu płynu (czerwony korek w chłodnicy, po lewo na samym dole), odłączeniu przewodów gumowych i elektrycznych pisał nie będę bo to chyba oczywiste.

Na pierwszy raz, całość nie powinna Ci zająć więcej jak 30 minut.

 

[Gość Anonymous]

Może to i proste ale...wolałbym jednak nie rozbierać zbyt wiele.

Pisałem,ze nie ufam chemi ale trochę mnie kusi.Boję się tylko,ze stosując jakiś przypadkowy produkt zrobie więcej szkody niż pożytku.Chyba ,ze coś możecie mi polecić.

Coś co może i nie pomoże ale i specjalnie nie zaszkodzi.

 

[Gość Gawlak]

nie ma takiego czegos

proszki plynu itd itp nie zalepiaja tylko dziury w ukladzie

odkladaja sie wszedzie

znam sporo przypadkow zapchania nagrzewnic /chlodnic

a to juz wiadomo czym grozi

 

[Gość HArtur1]

Chłodnicę w poprzedniej Astrze wyjmowałem 3 razy, bo zamiast wyjąć raz i ją dobrze pospawać to bawiłem się w klejenie.

Jednak prędzej czy później naprawę szlag trafiał i zaczynało ciec.

Dlatego wyjmij, zrób porządnie i będziesz miał spokój.

 

[Gość Anonymous]

Miałem podobny kłopot w swojej zafirce, ciekło na dole po stronie akumulatora - dziurawa chłodnica. Co prawda nie wymieniałem sam, ale mechanik po wymianie stwierdził, że nie jest to takie proste jak mu się wydawało na początku, bo musiał pół przodu auta rozebrać, żeby wymienić to ustrojstwo...