Gość Anonymous Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Cześć. Zaglądam tutaj co jakiś czas od lipca, kiedy to sprawiłem sobie trzyletnią Zafirę z silnikiem 2,2 TDI. Co chwilę zadajecie sobie zagadki, to może ja się też dorzucę: Jakiś czas po zakupie zaczęła mi błyskać kontrolka servisu. Takie pomarańczowe z płaskim kluczem. Zapalała się i zaraz gasła z częstotliwością mniej więcej raz na 300 km. Ponieważ nie było to upierdliwe, sprawę zbagatelizowałem. Ale z czasem zaczęło się nasilać. Dochodziło do tego, że kontrolka potrafiła się zapalić na stałe i dopiero ponowne odpalenie auta pomagało. Najpierw całkowicie, potem na jakiś czas, a potem już wcale. Sama kontrolka by mnie nie denerwowała, ale gdy się świeci auto traci moc. Nie da się przekroczyć mniej więcej pułapu 2500 obrotów, a to oznacza przyspieszenie malucha i maksymalną prędkość 110 km/h po płaskim. Ni cholery tak się nie da jeździć. Odstawiłem samochód do mechanika ale miał problem z komputerem i odesłał mnie do innego. Po diagnostyce komputer pokazał błąd czujnika ciśnienia doładowania. Nigdzie nie mogłem znaleźć więc pojechałem do ASO a ci się uparli zrobić swoją diagnostykę. Róbta co chceta pomyślałem i zostawiłem im auto na pół dnia. Zadzwonili, że auto chodzi jak brzytwa, mam nie wymyślać i jeździć, bo żadna kontrolka się nie świeci. Wnerwiłem się i postanowiłem im udowodnić, że się świeci. Niestety ta franca złośliwa jest i faktycznie auto jeździło jak brzytwa. Po wizycie w ASO faktycznie kontrolka nie dawała o sobie znać przez prawie miesiąc. Odezwała się dwa dni temu, ale teraz zaświeca się i gaśnie w jakiś logiczny sposób. Zapala się podczas zejścia na niskie obroty np. po odpaleniu kiedy auto stoi, albo po dojechaniu do czerwonych świateł, albo przy jeździe z górki na lekkim lub bez gazu. Gaśnie po naciśnięciu pedału gazu i samochód jedzie normalnie. Mówię normalnie, ale ja czuję, że jest słabszy niż trzy, cztery miesiące temu. Generalnie nawet gdy kontrolka się nie świeci są momenty, że auto wyrywa do przodu jak rakieta, a czasami jest przytłumione i nie ma efektu wciskania w fotel podczas przyspieszania. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że mam walnięty ten czujnik, skoro auto przez miesiąc potrafiło jeździć super. Skłaniałbym się raczej do jakiejś elektronicznej usterki. Jakiś sterownik czegoś wariuje, albo styki gdzieś brudne. Macie może pomysł co mógłbym zasugerować mechanikowi? Tyle ciekawych rzeczy tutaj wyczytałem. Pozdrawiam, Dudi   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Dzisiaj byłem z moją zafira bo tez mi sie świecila ta kontrolka .Byłem u kilku mechanikow ale w końcu wylądowałem u fachowca .Wszyscy sie upierali że jest to kontrolka inspekcji i że zbliża sie wymiana oleju,dopiero ten wyszukał wyjaśnienia tej kontrolki że jest to poprostu drugi czek (ta kontrolka przedstawiająca silnik)w zawirze jest zdublowana.W moim przypadku podpioł do komputera wkazało mi dwa błędy PO110 i PO170 odczytał liste kodów i usną przyczyne poczym skasował błędy.Jedź do takiego fachmana u którego będziesz widział jakie błędy wykazało i czy usuną przyczyne czy tylko skasował błędy.Podpięcie kosztowało mnie 60zł.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350976 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zibi Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 dwa błędy PO110 i PO170 odczytał liste kodów Możesz to rozwinąć,co konkretnie było zrobione? [ Dodano: Wto Lis 07, 2006 21:04 ] teraz zaświeca się i gaśnie w jakiś logiczny sposób. Zapala się podczas zejścia na niskie Czyli coś jakby za mały prąd dochodził,a jak dodasz gazu to już jest lepiej. Może jakieś kabelki dobrze nie przewodzą? Łap za wszystkie połączenia , zwłaszcza przy czujnikach i ruszaj nimi, popsikaj na przewodnictwo.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350958 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 Czemu nie przyjął postu? Muszę jeszcze raz pisać. Zibi, Ty możesz mieć rację. Myślałem o elektronice ale nie o prądzie. Zasugeruję to mechanikom. Sezon zimówek już rozpocząłem. Przekładka kół trwała w sumie 45 min, co 2 listopada należy uznać za sukces, bo kolejki były kosmiczne. Cena mnie zabiła - 20 zł. Mariusz - ja robiłem disgnostykę. Błąd czujnika ciśnienia doładowania wyszedł. Dobrze że nie wymieniłem od razu bo auto potem prawie dwa miechy normalnie jeździło. Dziś ustawiłem luźniejszy dzień. Chciałem do ASO podskoczyć. A ta małpa jak na złość dziś nie świeci. Te niemieckie panienki denerwujące są. Przy okazji - kupię Cinquecento z okolic Sosnowca. Jakby ktoś słyszał o zgtrabnym autku proszę o cynk.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350889 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2006 kurcze mój ojciez też takie coś w vectrze c miał i z tym samym silnikiem tylko że to raz tam sięzapaliło a po wyłaczeniu i włączeniu autka zgasło takiewyłączenie silnika i właczenie to jest taka kasacja błędów komputera -tak mówią w oplu co do tego czujnika podciśnienia to bardzo możliwe bo te objawy właśnie wskazują na turbinę. tylko jakby to sięzapaliło i cały czas paliło to powodem by był pęknięty przewód podciśnienia od turbiny (w tym silniku są 3) jest dużo vectr co mają te silniczki i ten objaw sięw nich powtarza. poszukaj sobie rozwiązania na stronie vectra klub polska http://forum.vectraklub.pl/viewforum.php?f=25&sid=54ad4f46dab58c50a4960cd869477b92   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 Dzięki, zajrzę w wolnej chwili. Patrzcie jaka małpa. Wczoraj dwa razy z pracy wychodziłem i odpalałem auto. Raz nawet rundkę po centrum odwaliłem. I nic. Nie świeciło i nie było z czym do ASO jechać. Po pracy natomiast, kiedy musiałem odebrać żonę i dzieci kontrolka się zapaliła od razu po odpaleniu. Dziś rano też, ale dziś nie mam możliwości odstawienia auta. Żona prowadziła, kontrolka się świeci, a ja obok rzucam tekst: Ty cholero, oddam cię do ASO!!! (do auta oczywiście, nie do żony). I w tym momencie kontrolka zgasła. Niesamowite. Mam wredną, złośliwą maszynę. P.S. Cały czas o aucie mówię.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 no bo się źle obchodzisz z autkiem pewnie ja do swojego mówię, głaskam ale tylko zazwyczaj jak chcę odpalić autko rano po mroźnej nocy na serio jak się do niego mówi to odpala   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-350721 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 mam dokłądnie ten sam problem, co jakiś czas pojawia się zapalona kontrolka, w aso wykazało na kompie że to czujnik ciśnienia doładowania, w zależności od silnika moze kosztowac róznie, znajomy poradził żeby koniecznie to wymienic bo moze źle kontrolowac doładowaniem a przy złym pomiarze moze rowalic turbinę albo co jeszcze   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/1415-problem-z-moc%C4%85-w-zafirze/#findComment-225801 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.