Pompa wspomagania

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich, dzisiaj odebrałem moja astre f 1.6 8v od mechanika, wymieniony został silnik po tym jak pekł mi wał Zaobserwowałem głosna prace pompy wspomagania, (swiszczy podczas jazdy) nie wiem dlaczego tak jest, kolega powiedzil mi ze mogla sie zapowietrzyc czy cos i niedługo powinna sie odpowietrzyc, max ok 7 dni, jesli tak sie nie stanie powinienem jechac do mechanika... Co o tym sadzicie, tak jest w rzeczywistosci czy moze przyczyna jest inna???

 

[Gość andrzej_m55]

pompa się odpowietrzy jak przekręcisz kierownicą w jedną a potem w drugą stronę do oporu ze dwa trzy razy żadne 7 dni

sprawdź ile masz oleju w zbiorniczku

 

[Gość Anonymous]

Niestety przekrecenie kierownica wg wskazowek nie dalo efektu, plyn w zbiorniczku jest w odpowiedniej ilosci, obawiam sie ze sie popmka zaciera heh...

 

[Gość Anonymous]

Witam.Przerabiam temat pomp już dłuższy czas.To, że świszczy szczególnie przy skręcaniu w niczym nie przeszkadza, jest tylko wkurzające. Pompa będzie chodzić jeszcze jakiś czas.Samo odpowietrzenie to kwestia kilku pokręceń jak już kolega poprzednio wspomniał. Aby sprawdzić czy to pompa wystarczy wyciągnąć 2 bezpiecznik 80a w skrzynce koło zbiornika płynu chłodzącego.Jak coś to pozostaje tylko wymiana i tu trzeba uważać na koszty.U mnie zamknęło się to w sześćciuset złotych i mam gwarancję na 3 miesiące.Mam zafirę , ale w astrze jest tak samo.Ciekawe tylko dlaczego wyje po wyjechaniu od mechanika?? Musisz zmienić chyba warsztat.

 

[Gość Rutek83]

Witam

 

A umnie w Astrze G, kiedy jest bardzo zimno na dworze i skręcę mocno kierownicę to pompa popiskuje. Kiedy się rozgrzeje, nie słychać nic. Myślałem, że mam za mało oleju w zbiorniczku od wspomagania, ale zajrzałem i chyba jest ok.

Na plastikowym trzpieniu przymocowanym do korka zostaje ślad oleju , ale tylko kilka milimetrów. Nie ma tam żadnej podziałki. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy to dobra ilość?

Trzpeń ma jakieś 5 cm, po nakręceniu na zbiornik i ponownym wyjęciu ślad ma tylko 3 mm.

 

Z góry dziękuję za pomoc

 

[Gość Mariusz_760301]

Jak pisał kolega Jarek1721 - za takie skur... powinno się łapy ucinać.

Ciekawe co jeszcze wymienił.

 

P.S W samochodzie kolegi przy okazji wymiany sprzęgła zapierniczyli mu też alternator - wypierali się potem w żywe oczy.

 

Być może to radykalne poglądy ale powinno się takie warsztaty palić

 

[Gość Anonymous]

Witam.Jeżeli jest ślad na wskażniku to oleju jest dosyć.Nic się nie przejmuj to małe piszczenie o niczym złym nie świadczy. A jeśli chodzi o te podmianki to jeżeli miałeś pompę żebrowaną to super kąsek dla mechaniora.

 

[Gość Anonymous]

Wiecie co, w sumie to sobie teraz mysle ze mechanik u ktorego bylem mogł maczac w tym swoje brudne i łapczywe paluchy, heh, co jak co ale swiat jest pelen takich ludzi a tak dobrze im z oczu patrzy... Pozdrawiam wszystkich, bez wyjatku I do zobaczyska moze na jakims wiekszym zlociku http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

[Gość Anonymous]

Witam Wszystkich

Czytam na forum o pompach wspomagania, w mojej ASTRZE G wysiadło a po raz trzeci, sprawdzane było wszystko co możliwe (widocznie mam pech) obecnie włożyłem pompę używane ale od anglika , kable trzeba było przedłożyć, elektryk dolutował do siniejących no i zonk taużywka tez nie działa , czy taki zabieg jak dolutowanie kabli możne spowodować ze nie bedzie działać sprzedający zarzeka się ze była sprawna i mam teraz problem, czy można sprawdzić przed montażem pompy czy ona działa no i oczywiście czy te pompy można regenerować.

 

Autko moje to ASTRA G 1,6 16V z 1999 a pompa to Delphi