Witam - jestem tu nowy i mam kilka pytań.

[Gość szoker]

Na początek chciałem przywitać wszystkich Oplowców.

Mam od niedawna Opla Astrę II (G) z 2000 r. 1,7 DTI. Przebieg 180 tyś km.

 

Sprawa 1:

Wydaje mi się, że moja Aśka ma za mało mocy. W przedziale obrotów 1000-2500 prawie nic się nie dzieje na 4 i 5 biegu pomimo, że pedał jest w podłodze. Przed kupnem sprawdzałem samochód na komputerze i wyszło, że wszystkie parametry są w granicach normy (ciśnienie sprężarki, sonda lambda, przepływomierz, czujnik pedału przyśpieszenia).

W zasadzie nauczyłem się tak jeździć ale wczoraj w nocy wracając dojachałem do skrzyżowania (czerwone światło). Jak ruszyłem potem z miejsca to w Aśce jakby coś się odetkało i poczułem się jak na katapulcie lotniskowca. Samochód wtedy ożył. Dzisiaj rano raczej znów było to samo (raczej mółowaty). Ostatnio dodałem do paliwa Castrol TDA - czyści, smaruje, konserwuje itp - może ten preparat zaczyna działać?

Co może być jeszcze do sprawdzenia?

 

Sprawa 2:

Jak użytkujecie swoje turbiny? Czy można chwilę po odpaleniu przyjść do normalnej jazdy czy zaleca się umiarkowane używanie pedału gazu do chwili kiedy silnik się rozgrzeje (ile to ma trwać)?

Wiem również, że kończąc jazdę należy turbinę pomału wychłodzić (ile to robić?).

 

Sprawa 3:

Czy jak na silniku jest napis Opel to rozumiem, że to jest ta jednostka Oplowska a nie Isusu czasami?

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam.

szoker

 

[Gość Bogo]

Sprawa 3:

Czy jak na silniku jest napis Opel to rozumiem, że to jest ta jednostka Oplowska a nie Isusu czasami?

Na deklu od zaworów w silniku Isuzu jest napis Opel

a w silniku oplowskim jest napis diesel. Pod tym linkiem jest zdjęcie 1,7 isuzu: http://forum.opel24.com/y...iku-vt14747.htm

Sprawa 2:

Jak użytkujecie swoje turbiny? Czy można chwilę po odpaleniu przyjść do normalnej jazdy czy zaleca się umiarkowane używanie pedału gazu do chwili kiedy silnik się rozgrzeje (ile to ma trwać)?

Wiem również, że kończąc jazdę należy turbinę pomału wychłodzić (ile to robić?).

 

W przypadku rozpoczynania jazdy spokojnie mozesz ruszać zaraz po odpaleniu, z tym że nie powinieneś od razu auta piłować, powinno złapać choć trochę temperatury, wydaje mi się że tak ok. 5 - 10 min. w zależności od temperatury na zewnątrz. Co do gaszenia silnika turbina powinna sie wychłodzić po dłuższej jeździe np. po autostradzie gdy silnik przez dłuższy czas był na wys.obrotach i tutaj jest wskazane by silnik pochodził z jakąś 1 min. na biegu jałowym zanim go wyłączysz.

Sprawa 1:

Wydaje mi się, że moja Aśka ma za mało mocy. W przedziale obrotów 1000-2500 prawie nic się nie dzieje na 4 i 5 biegu pomimo, że pedał jest w podłodze.

Mam ten sam silnik i u mnie do 2000 auto jest mułowate i dopiero po przekroczeniu tej wielkoiści czuć jak turbina ciągnie.

 

[Gość Anonymous]

cześć jeśli chodzi o to zamulenie w twojim samochodzie to wydaje mi sie że jest u ciebie ten sam problem co i u mnie też byłem w takiej sytucji jak ty i u mnie był to przeplywomierz powitrza , no ale na kompie tech tez nie wykazało gdyż działo sie tak jak u ciebie raz jechał raz nie dlatego najlepiej jak sobie sprawdzisz jedna rzecz i wtedy będziesz na bank wiedział czy to to czy tez nie a mianowicie odłącz kostkę od przepływomierz powietrza tam się śrubokrętem odchyla plastik na kostce i się nią wysuwa mam nadzieje ze wiesz gdzie jest przepływomierz jak nie to pisz to ci dam linka do zdjęcia jak już ja wysuniesz i będziesz odpalał samochód nie zgaśnie ci kontrolka (samochodzik z kluczykiem) nie przejmuj sie tym ta kontrolka później zniknie mniej więcej tak po 30 odpaleniu silnika po podłączeniu kostki z powrotem wtedy się przejedz jeżeli twoje auto nagle dostanie 40 koni to znaczy że masz walnięty przepływomierz powietrza u mnie tak było a i jak będziesz kupował to pamiętaj żę tylko oryginalny bosha żadnych podrub nie kupuj bo pojeździsz 3 miechy i będzie na tyle

 

[ Dodano: Nie Paź 26, 2008 13:17 ]

a i oczywiście masz silnik isuzu

 

[Gość szoker]

Dzięki za wszystkie odpowiedz - z tym przepływomierzem sprawdzę. Czyli wychodzi, że mam silnik isuzu - bo to ten sam co na fotce z linka.

No to teraz pytanie - co ile zmienia się tam pasek rozrządu. Mam 180 tyś - a w książce serwisowej mam, że był wymieniany przy 160 tyś km.

 

[Gość Bogo]

Nominalnie co 150 000 lub co 10 lat.

Ale ja w swoim przyjąłem zasadę że

wymieniam co 90 000 lub co 6 -7 lat

 

[Gość szoker]

co do przepływomierzy - patrzyłem na allegro:

http://moto.allegro.pl/item452992280_przeplywomierz_opel_astra_ii_g_combo_1_7_2_0_dti.html

lub

http://moto.allegro.pl/item461646284_przeplywomierz_opel_astra_vectra_omega_td_dti_di.html

 

czy na takie przepływomierze patrzeć czy może na coś innego?

A może jest jakiś ciekawy sklep w Łodzi z takimi rzeczami za rosądne pieniądze?

I jeszcze jedno pytanko - w razie czego to kupować nowy czy używkę z gwarancją rozruchową?

 

[Gość Bogo]

To co znalazłeś na allegro to wszystko zamienniki.

Odradzam tak jak napisał korzycha, 3 m-ce

pojeździsz i znowu będzie to samo. Jeżeli już to kup

tylko oryginał Boscha. Dobrze by było gdybyś miał

możliwość podmiany i sprawdzenia czy to przepływka.

Odradzam też używkę nie wiadomo jak długo na niej pojeździsz

 

[Gość szoker]

Czyli (w razie czego) to szukać czegoś takiego?:

 

http://moto.allegro.pl/item463986216_przeplywomierz_opel_astra_vectra_diesel_bosch.html

lub

http://moto.allegro.pl/item455832755_przeplywomierz_nowy_opel_vectra_astra_bosch.html

 

[Gość Bogo]

Właśnie tak

 

[Gość Mariusz_760301]

No to teraz pytanie - co ile zmienia się tam pasek rozrządu. Mam 180 tyś - a w książce serwisowej mam, że był wymieniany przy 160 tyś km.

Pasek zmienia się zaraz po kupnie samochodu!!!