Lożysko przedniego kola

[Gość Anonymous]

Dziś zmieniałem gumę od przegubu, gdy wysunąłem pół oś ze zwrotnicy zauważyłem że łożysko ma mały luz i teraz moje zapytanie czy to normalne (kiedyś zmieniłem łożysko oporowe bo myślałem że ma luz a okazało się iż nowe ze sklepu tak samo jest luźne) nie chce wydawać kasy na marne. Po skręceniu wszystkiego, dociągnięciu tej dużej nakrętki (30) od pół osi i postawieniu samochodu na koła nawet jak mocno szarpie luzu na kole nie wyczuwam. Niedługo muszę jechać do Niemiec i nie wiem czy to robić czy nie. A i jeszcze jedno ile wymiana takiego łożyska może kosztować bo samemu bez prasy podobno się nie da tego zrobić?

 

[Gość mech124]

jak nie hałasuje to nie zmieniaj

 

[Gość Anonymous]

Właśnie jak nie hałasuje to nie wymieniaj

Ja musiałem wymienić

 

jak chcesz zobaczyć ile z Ciebie ściągnął w serwisie to zobacz sobie na autoodnowa.pl.

 

Ja wymieniałem ostatnio i wyniosło mnie (ale nie w serwisie) 450 zł. Astra II.

 

[Gość DAROMV6]

_zybi_, jeśli po skręceniu wszystkiego nie wyczuwasz żadnego luzu i podczas jazdy nie słyszysz żadnych szumów itp. to powinno być o.k.

P.S. tak tylko informacyjnie - Dobre łożysko to 50-100zł zależy jakie masz i gdzie kupowane, a co do wymiany - również taka sama kwota (zależna od tego kto i w jakim regionie kraju).

 

[Gość Anonymous]

No właśnie nie wiem czy szumią czy nie:(, coś hałasuje tyle iz nie wiem czy to opony czy łożyska a szkoda mi kasy na eksperymenty. Zresztą tak sobie myślę że jak się do ciągnie pół oś na tej dużej nakrętce (30) to luz od razu się kasuje. Ale chyba się wstrzymam jak odkurzacz jeszcze nie hałasuje. Ciekawi mnie tylko czy może się ono rozpaść i czy ktoś robił to sam bez prasy w garażowych warunkach??

 

[Gość DAROMV6]

Jeśli łożysko "wyjechane", to po skręceniu tej nakrętki luz nadal będzie (przy dwurzędowych).

Opony możesz np przełożyć z tyłu.

Jeśli jest zdrowe to się nie rozpadnie.

Ręcznie młotkiem tego się wymienia. Na aucie tylko specjalnym ściągaczem, w innym przypadku demontaż kolumny i na prasę.