Vextra B, silnik x16xel 1,6 16v, nie odpala

[Gość Anonymous]

Najpierw dokładnie opiszę swój problem.

Otóż tydzień temu padł mi akumulator w aucie. A więc gdy znalazłem czas na wymianę (czyli wczoraj - auto nie było uruchamiane całe 2 tygodnie) okazało się że rozrusznik bardzo ładnie chodzi ale auto nie chce palić. Po 30 sec. żyłowania rozrusznikiem zrezygnowałem, spróbowałem znowu po kilku minutach i dalej nic.

Zadzwoniłem do domu i tata powiedział mi, że czasem jak dłużej się go nie odpala (jakieś 2 tyg.) to nie chce potem załapać i trzeba żyłować rozrusznikiem jakieś 5 minut. (ja tym autem jeżdżę dopiero od jakichś 2 msc. i jeszcze nie wiem zbytnio co gdzie jest).

I teraz jeden problem, jestem 200 km od domu, nie mam prostownika, nie chcę ryzykować rozładowania akumulatora.

Czy można w jakikolwiek sposób aby to auto uruchomić (najlepiej w warunkach studenckich - bez zaawansowanych narzędzi) bez gnania do warsztatu i płacenia niebagatelnej sumy? Chodzi mi o rozwiązanie tymczasowe, dosłownie tylko na piątek żebym miał jak do domu wrócić. Jak tylko wrócę to auto idzie do naprawy.

 

P.S. Gdzie w tym aucie szukać gaźnika, jak się do niego dobrać?

P.S.2 Proszę o łopatologiczne tłumaczenie, nie jestem specem w dziedzinie motoryzacji.

 

[Gość Gawlak]

sory ale masz silnik z wtryskiem benzyny a nie na gaznikach

 

z taki pojeciem to cokolwiek Ci powiemy i tak nic nie zdzialasz

 

 

no dobra

na szybko

sprawdzasz czy jest iskra i czy dochodzi paliwo

 

dasz rade ??

 

[Gość Anonymous]

No właśnie tak mnie to zastanawiało z tym gaźnikiem

Iskra na świecach jest, paliwa nie ma.

 

[Gość Gawlak]

no to przekaznik pompy paliwa (czarna skrzynka w komorze silnika)

bezpieczniek pompy paliwa ( chyba nie musze mowiec gdzie jest )

 

a na koncu sama pompa do sprawdzenia

 

[Gość Anonymous]

Poradziłem sobie

Autko odpaliło, dziękuję serdecznie za wskazówki O tej godzinie nie mam ochoty rozpisywać się, co było przyczyną tego oto zachowania auta, ale w ciągu tygodnia edytuję tego posta i uzupełnię wiadomości "dla potomnych"