Konserwacja podwozia

[Gość STRUS_TM]

Cześć! Wczoraj zrobiłem konserwację podwozia,tj.prysnąłem spód Sintry "barankiem" do podwozi (Boll - 3 opakowania). Niby całe nadwozie jest cynkowane,ale po 11 latach znalazły się ogniska korozji w miejscu zgrzewania blach. Po umyciu podwozia pod ciśnieniem,wyszło kilkanaście takich punktów. Nie ma tragedii,ale fabrycznie nie ma żadnego zabezpieczenia przed działaniem rodzimej soli (której przecież nikt nie używa do posypywania jezdni ). Sprawdźcie u siebie,żeby nam autka jak najdłużej służyły!

 

[Gość Gawlak]

z tym ocynkiem to nie badz taki pewien

 

vectry B po lifcie tez niby sa ocynkowane

 

wiekszego kitu nie mogli wymyslec

jest lepiej zabezpieczona od przedlifta

ale tez rdzewieje

frontery tylko dol maja ponoc ocynkowany

 

[Gość x22xe]

jak popatrzysz na podwozie sintry kolego to tylko pozazdrościć.ocynk jest jak trzeba gdzieniegdzie na zgrzewach jest biała otoczka od ocynku w końcu u mnie 11lat.I to bez fabrycznej konserwacji. konserwacje dopiero ja robiłem ale mieszałem mase do podwozi razem z elaskonem pędzlem a potem samym elaskonem ale szprycą wszystkie belki progi drzwi klapy jedyne co gnije w sintrze to progi od zewnątrz sama zewnętrzna w środku podłużnica już ocynk a ten zewnętrzny to jak w kadecie.progi z zewnątrz już spawałem a potem,podkład do aluminium i ocynku(zapobiega utlenianiu)i barankiem żywicznym .