Problem z ABS

[Gość Anonymous]

Witam. Proszę o pomoc kupiłem niedawno Vectre 96 r. 1.8 16V silnik ECO. Podczas jazdy zauważyłem gdy ostro zahamowałem że koła się zablokowały więc wydaje mi się że nie działa mi ABS.I tak za każdym razem się blokują. Po odpaleniu auta kontrolka gaśnie normalnie. Czy mógłbym prosić o pomoc to moje pierwsze auto więc jestem zielony.Czy wie ktoś co może być powodem tej usterki ? Auto było sprowadzone z Niemiec.

 

[Gość Gawlak]

sa dwie mozliwosci

albo mylnie odczuwasz blokowanie kol

to moje pierwsze auto więc jestem zielony

jezeli podaczas hamowania czujesz drgania pedalu hamulca

i slyszysz dodatkowo terkotanie z pompy to ABS dziala

 

druga to taka ze kupiles auto od oszusta

ktory podpial kontrolke ABS pod inna (dlatego gasnie)

w celu zamaskowania usterki

 

 

niestety ABSu nie da sie zdiagnozowac zadna domowa metoda

trzeba go podlaczyc pod komputer diagnostyczny

 

to chyba na tyle

 

[Gość Anonymous]

No niestety zadnych drgań nie wyczuwam terkotu tez nie slychac a kola sie zablokowaly bo widac bylo slady ciaglego hamowania na drodze.

 

[Gość Gawlak]

no to masz jedno wyjscie

podlaczyc auto pod komputer i zdiagnozowac ABS

 

[Gość Anonymous]

i tak właśnie wygląda kupowanie samochodu z UE. Tylko że problem nie leży tutaj w tym że są z UE tylko w tym że są sprowadzane do Polski i właśnie tu sprzedawane i teraz trzeba ruszyć głową i pomyśleć jak ktoś kto poświęcił tyle czasu (szukanie,jazda do np. Niemiec,powrót) i jemu się to opłaca odpowiedz jest jedna po prostu kupują tam auta co mają kilometrów natrzaskane jak taksówka i do tego z jakąś wadą. Ja osobiście szukałem autka sam przy pomocy znajomego który mieszka w Niemczech i po którejś próbie opadły mi ręce te autka za 2000 E to są wraki przywożone do polski i najtańszym kosztem naprawiane i oczywiście przebiegi nigdy nie są autentyczne

 

Po auto za granice najlepiej jechać samemu sprawdzić je i nie kupować od dilerów tylko od prywatnych osób z autentyczną książką serwisową.

 

[ Dodano: Pon Lis 17, 2008 20:51 ]

Nie żebym się wymądrzał ale takie są realia posztukować byle by jeździło i jeździ potem do czasu że albo się rozleci albo zauważa się że dużo rzeczy w nim niema np. ABS jak w twoim przypadku. Co najbardziej mnie zdziwiło w sprzedawcach Niemieckich że jak autko ma przejechane więcej niż 200 000 km nie chcą sprzedawać zwykłemu kupcowi np. z Polski podobno się boją a zaś mam znajomego który ma warsztat i komis i bez problemu właśnie takie kupuje bo innymi się brzydzi

 

[Gość Anonymous]

Ciekawe ile mnie bedzie kosztowala ta przyjemność

 

[Gość Gawlak]

tego sie dowiesz po podlaczeniu auta pod kompa i sprawdzeniu co jest nie tak