uszczelka p/głowicą a układ chłodzenia???

[Gość Anonymous]

Witam i proszę o pomoc.

Poniższy akapit był juz napisany w poprzednim moim poscie ale jego problematyka jest nieco inna niz głowny temat postu.. (i chyba przez to nie uzyskałem odpowiedzi)

Zauważyłem zależność między kopceniem (1,7 Tdiesel isuzu) (zaczęło sie wszystko od zapchanego korka zbiornika wyrównawczego http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/kwasny.gif ) na biało a ciśnieniem w układzie chłodzenia... gdy w zbiorniku wyrównawczym nie było ciśnienia z rury wydechowej wydobywały sie "książkowe" (nazwijmy je bezbarwnymi) spaliny... gdy zakręciłem korek to po kilku minutach zaczynało kopcić z rury wydechowej.. praca silnika stawała sie nierówna.. po dodaniu gazu "dusił" się i robił jeszcze większą mgłę... doszedłem z Ojcem do wniosku, że gdy pojawia się ciśnienie to płyn poza rozpieprzoną chłodnicą wybija przez uszczelkę pod głowicą... mamy rację czy ktoś ma inną hipotezę?? zle pracuje i kopci tylko jak mu sie robi cisnienie.... po wymianie korka owe cisnienie i tak jest "zbyt duże" aby nie kopcił (nie zamierzalem ograniczac sie do wymiany korka) ... zastanawiam sie czy w samym ukladzie chlodzenia moglo powstac tak duze cisnienie zeby rozszczelnic chlodnice od zapchanego korka czy owe cisnienie poszlo spod uszczelki??

jeszcze pewne wątpliwości

1. sprawny korek mam od znajomego (napewno z astry f combi ale nic wiecej nie wiem) - czy różnym silnikom przypisane są różne ciśnienia w ukladach chlodzenia??? tzn czy aby ten korek nie zaczyna dzialac przy zbyt duzym czy tez zbyt malym cisnieniu??

2. pewnie juz bylo ale przy jakiej temp. wiatrak sie zalacza w 1.7 dti isuzu... mechanicznie kręci... rozumiem ze urachamia go czujnik temp ( czy to to wkrecane na chlodnicy - 3 styki na dosyc duzej rozmiarowo srubie??) - jak go sprawdzic??

3. jak czesto zawor powinien spuszczac cisnienie z korka?? podejrzewam ze 4 razy w ciagu ok 2 min to kolejny argument za wymiana uszczelki pod glowica??

Pomóżcie mnie utwierdzić w problemie lub podpowiedzcie inna przyczynę

 

[Gość arek]

nie rozumiem punktu 3

 

skad takie domysly u ciebie

zawor w korku spusic cisnenie wtedy gdy bedzie ono za duze - nie ma tam zadnego czujnika czasowego ani nic zeby to dzialalo w rownych odstepach czasu

 

[Gość gomezzz1]

2. pewnie juz bylo ale przy jakiej temp. wiatrak sie zalacza w 1.7 dti isuzu... mechanicznie kręci... rozumiem ze urachamia go czujnik temp ( czy to to wkrecane na chlodnicy - 3 styki na dosyc duzej rozmiarowo srubie??) - jak go sprawdzic??

wiatrak sprawdzisz jak mu mase podlaczysz na kostce..przynajmniej u mnie tak jest...

 

a jak Ci nie ubywa płynu albo nie masz oleju w zbiorniczku to zrób tak jak Ci pisałem wcześniej...sprawdż specjalnym takim testerem czy masz spaliny w układzie chłodzenia i będziesz wiedział czy to uszczelka

 

[Gość Anonymous]

apropos ARKA i 3 punktu - wiem o tym że korek nie spuszcza cisnienia co okreslony czas ( powinien zadzialac do 130 kPa czyli ok 1,3 atmosfery - to gorny zakres zadzialania) zastanawia mnie czy tak czeste spuszczanie cisnienia jak opisalem moze swiadczyc ze uszczelka pod glowica daje lewe cisnienie do ukladu chlodzenia??

apropos gomezzza - wiatrak sprawdzilem podlaczajac do akuma (jest sprawny) rozumiem ze powinien sie zalaczyc przy ponad 90* jeśli czujnik temp jest sprawny ( ktos mi powiedzial ze jesli w kabinie wskaznik temp zmienia polozenie to czujnik jest ok) - jesli to prawda to wiatrak powinien krecic???

fizycznie niestety juz nie sprawdze czy sa spaliny w ukladzie bo czekajac na naprawe chlodnicy (Chłodnic-Pol Sośnicowice k/ Gliwic - polecam) rozgrzebalem silnik co by to mialo nie byc to juz odkrece glowice, wymienie rozrzad, sprawdze termostat i pare innych pierdolek..

niestety zapalenie korzonków od siedzenia w kanale narazie mnie polamalo doslownie... Isuzu może i ma mala awaryjnosc ale jak juz cos kleknie to chron Panie Boże... może i przeżyłbym odkręcanie kól z paskami klinowymi zeby sie dobrac do rozrzadu ale wymontowanie lewej poduszki silnika przyprawilo mnie o ból głowy.. już nie wspomne ze nie bylo mowy o wyjeciu chlodnicy razem z wiatrakiem ale to juz male piwo..

 

Czekam na odpowiedzi od fachmanów na jeszcze nie rozwiane wątpliwości..

 

[Gość Anonymous]

Miałem również problem z czujnikiem wentylatora chłodnicy ja mam 1,7 TD oplowski ale u mnie również czujnik jest 3-pinowy tzn. że ma 2 biegi jak znajdziesz na jednym z przewodów mase to możesz z pozostałymi kolejno zrobić mostek i wówczas znajdziesz 1 i 2 bieg i będziesz wiedział czy przewody są ok i wiatrak się załącza. Podczas pracy silnika wentylator powinien załączyć się na 1 bieg przy ok 92st a na 2 ok 103st można te dane odczytać na tym czujniku. Z moich doświadczeń wynika że temperatura pokazana na desce nie zawsze odpowiada tej przy czujniku wentylatora i może okazać się że wiatrak załączy się dopier przy 95st pokazanych na wskażniku. Sprawdź jeszcze czy po otwarciu termostatu cała chłodnica robi się gorąca a wszczególności miejsce gdzie jest wkręcony czujnik wentylatora.

 

[Gość Mariusz_760301]

Uzupełniająco - jak masz zdjętą głowicę to warto sprawdzić ją na szczelność.

Wiem, że szczególnie w 1,7 lubiła ona pękać

 

[Gość Anonymous]

głowica ściągnięta - wzrokowo 2 znajomych właścicieli warsztatów oceniło ze głowicy planować nie trzeba... twierdza ze uszczelka jest nominalna ( od nowości) ja sam żadnych wycięć nie zauważyłem... okazało się że do 2 tłoka dostawał sie płyn chłodzący i to widać gołym okiem ( ślady "rdzy" z płynu i "wyczyszczony" przez płyn tłok) zaufać im i ograniczyć sie do uszczelki czy lepiej dać głowicę gdzieś do sprawdzenia?? jeśli sprawdzać to może ktoś wskaże specjalistę w obrębie starego woj katowickiego??

 

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 11:50 ]

mówią ze uszczelka rozleciała sie od starości z tym ze uszczelkę prawie zawsze psuje sie przy ściąganiu głowicy ( kanały olejowe i chłodzące rzeczywiście były "rozleciane" z tym ze nie mam pewności czy tak wyglądały zanim zdjąłem chłodnicę

 

[Gość Mariusz_760301]

Są dwie szkoły:

- jedni Ci powiedzą, że głowicę trzeba planować

- drudzy, że nie

 

Ja Ci powiem - oddaj głowicę do sprawdzenia płaskości przylgni i będziesz wiedział.

 

[Gość gomezzz1]

dokładnie tak jak napisał wyżej kolega Mariusz_760301, jedni robią tak inni tak, ja ostatnio jak zmienialem w swoim C16NZ to tylko nowa uszczelka i tyle...ale jak masz czas to lepiej sprawdzić szczelność i ewentualnie płaszczyznę, koszt nie jest wielki a masz pewnośc

 

[Gość Anonymous]

i znowu ja... podczas czyszczenia glowicy zauwazylem pekniecie (rownolegle do krotszej krawedzi. od +- srodka góry tloka wgłąb komory gdzie swiece grzeja powietrze - sam "kielich" wypadl podczas sciagania glowicy prawdopodobnie przez owe pekniecie..) przez tel tlumaczylem facetowi o co chodzi - wola od tego 550 zl - moim zdaniem troche przesada... mam pytanko... czy ktos probowal kleic cos takiego i jakim klejem, jesli w ogole komus sie to udalo...