Problem z odpaleniem.

[Gość Anonymous]

Witajcie. Jestem nowym użytkownikiem, posiadaczką Corsy B 1.0 12V z 99 roku. Autko jest w moim posiadaniu od niedawna, dlatego, że jestem całkiem świeżym kierowcą Dziś jak pewnie Was wszystkich dopadła mnie zima i niestety pojawił się problem. Wsiadłam do autka, sprawdziłam czy odpali i wszystko było ok. Potem włączyłam dmuchawy, ogrzewanie tylnej szyby i wzięłam się do odśnieżania i skrobania, ale niestety (wstyd się rpzyznać) kluczyk nie był przekręcony do końca, tak żeby autko było 'na chodzie' tylko do połowy (tylko tak, żeby działał nawiew) Kiedy z powrotem wsiadłam do autka niestety już nie odpalił, nie ksztusił się nawet tylko po rpzekręcenie kluczyka ze 'średniego poziomu' wszystkie kontrolki rpzestawały się świecić Dałam mu czas, żeby może odstał trochę, żeby spróbować ponownie, ale po pół godziny nadal nic. Czy możliwe, że to akumulator skoro wszystkie nawiewy, światła i klima włącza się normalnie? Co może być przyczyną ? Wydzwaniam do znajomych i pytam, ale nawet nie potrafię dobrze opisać co się dzieje Pomóżcie proszę!

 

[Gość Anonymous]

jeszcze raz, bo strasznie nagmatwalas,czyli ze co ,jak teraz wsiadziesz do samochodu wlozysz kluczyk przekrecisz aby odpalic to nawet rozrusznik nie zakreci? a przygasaja ci kontrolki jak chcesz go odpalic?

 

ps. a po co ci wlaczac dmuchawe na przednia szybe jesli silnik nie pracuje ,przeciez cieple powietrze samo od siebie sie nie zrobi zapal silnik niech sie sam grzeje a przy okazji wnetrze samochodu.

 

[Gość Anonymous]

Teraz już wiem, co robić, ale ze śniegowego stresu i niedoświadczenia stało się jak się stało kontrolki przygasają, a rozrusznik wydaje jakieś dźwięki za pierwszym przekręceniem ale auto nie odpala, po ponownym przekręceniu rozrusznik już nie wydaje nawet dźwięku

 

[Gość brzoza]

a rozrusznik wydaje jakieś dźwięki za pierwszym przekręceniem ale auto nie odpala, po ponownym przekręceniu rozrusznik już nie wydaje nawet dźwięku

Nic się nie martw! Poproś sasiada lub daj rozkaz chłopakowi ,aby naładowali akumulator!

 

A ty podglądaj z okna jak na nich sypie śnieżka

 

[Gość Anonymous]

Jak na moj gust to akumulator ci padl

Niedawno mialem bardzo podobny problem i musialem go ladowac

Sam od niedawna jestem posiadaczem Corsy i dopiero sie ucze tego wszystkiego wiec poczekaj na opinie bardziej doswiadczonych

 

[Gość Anonymous]

no to raczej akumulatorek masz do wymiany,mosial byc juz slabawy a dobilas go ta dmuchawa i ogrzewaniem tylnej szyby i stalo sie jak sie stalo.moze masz jakiegos znajomego ktory mialby prostownik i podladowalby ci troche ten akumulator zebys odpalila autko a puzniej doladuje go alternator w samochodzie ale i tak na wiekszych mrozach pewnie znow odmowi posluszenstwa wiec radzilbym zmienic na nowy

 

[Gość Anonymous]

Dziękuję Wam za pomoc, jutro zaciągnę kogoś do tego ładowania Martwiłam się bardzo, że to coś poważnego może być.

 

[ Dodano: Wto Lis 25, 2008 20:53 ]

Mam jeszcze jedno pytanko. Mam już nowy akumulator. Ale jak go wymienić? Jakoś nietypowo on jest ułożony w tej corsie, nawet nie bardzo go widać. Czy konieczne jest odkrecenie/zdjęcie tej czarnej obudowy sprzed szyby? Czy jest jakiś inny tajemny sposób? Szkoda rozkręcać pół auta, żeby wymienić akumulator. Pomóżcie proszę!

 

[Gość dzac4]

Tak musisz ten plastik odkręcić.Podnieś maskę silnika i tam są wkręty.A potem to już widać co i jak