Astra F check engine

[Gość Anonymous]

Witam. Mam taki problem:

Posiadam Opla Astrę F 1993 r. kombi, silnik 1.6 8v benzyna + gaz. Dzisiaj rano dolewałem oleju do silnika bo co jakiś cas go ubywa (skutkiem jest prawdopodobnie uszkodzony simering pod skrzynią biegów i olej delikatnie wycieka, nie był to dla mnie problem bo wystarczyło dolać około litr na miesiąc i było ok. dodam że jeżdżę na oleju pół syntetyk mobil 1 super s, ale że teraz jestem w Holandii i z kupieniem mobila jest problem to z braku mobila załałem go raz 1 litrem półsyntetyka Shell'a, ale dzisiaj znowu zalałem mobilem). Po dolaniu oleju ruszyłem w drogę. Przejechałem około 50 kilometrów i zaświeciła się pomarańczowa kontrolka "check engine". Spojrzałem na temperaturę a wskaźnik pokazywał temperaturę na poziomie około 50-60 stopni. Pomyślałem że może to wina przegrzania bo jak otworzyłem maskę to silnika nie dało się za bardzo dotknąć, ale mocno goracy też nie był. Odczekałem jakieś 40 minut aż kontrolna spadnie na niebieskie pole i ponownie uruchomiłem silnik. Odpalił bez problemu, kontrolka zgasła, wszystko okej ,przełączyłem na gaz i mogę jechac dalej. Po 15 kilometrach spokojnej jazdy ( 2 tys. obrotów. około 80 km/h zatrzymałem się na jakieś 20 minut na zakupy. Po zrobieniu zakupów wsiadłem do samochodu, na 3,4 biegu przejechałem przez miasto (około 3km) i przy predkości około 40-50 km/h znów zaświeciła się kontrolka "check engine". Spojrzałem na wskaźnik termperatury, ale ten był ledwo ponad niebieskim polem, więc silnik nie był przegrzany (jazda z prędkością do 80 km/h). W trakcie jazdy przełączyłem na bęzynę ale kontrolka nie zgasła. Z świecącą kontrolką przejechałem jakieś około 5 km po czym wyłączyłem silnik (dodam że padał deszcz). Po odczekaniu około 10 minut ponownie spróbowałem właczyć silnik. Odpalił bez problemu, kontrolka "check engine " zgasła!!!

Czy może mi ktoś powiedzieć co się dzieje z moim silnikiem???

 

[Gość DAROMV6]

Ta kontrolka nie za wiele ma do temperatury na wskaźniku.

Komputer przemawia, że coś dolega w ukł.

z-czytaj błędy i dowiesz się co ma do powiedzenia http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

Możesz zrobić to sam, a jeśli nie wiesz jak - opisy znajdziesz na forum

 

[Gość Anonymous]

silnik masz z rodziny C(1,4 lub 1,6)NZ jesli jest to rocznik 93 jak dobrze pamietam na monowtrysku.

Zapalanie kontrolki w twoim przypadku nie stwarza wg mnie problemu do zamartwiania sie acz kolwiek denerwuje zapalajace sie swiatelko.... Ale do rzeczy: Problemem najprawdopodobniej jest pekniety weżyk a raczej jego czesc tzw lacznik gumowy przy obudowie wtryskiwacza. Wezyk ten standardowo byl koloru niebieskiego badz czarnego wykonany z plastiku. Przypominal rurke dolaczona do WD40. Z na koncach tej rurki sa gumki ktor sa najprawdopodobniej twoja przyczyna zmartwien. Wezyk ten wychodzi od strony kabiny i wchodzi od strony przodu auta, ma ok 20-30 cm. Zaznaczam ze nie chodzi o ten przy filtrze powietrza.