spadek mocy po redukcji begu

[Gość Anonymous]

Witam. Mam problem z silnikiem. Po redukcji biegu na 2 lub 3, silnik zaczyna drżeć, przyspieszenia nie ma prawie wcale - silnik nie reaguje na wciskanie pedału gazu, a co za tym idzie spada moc (ale dzieje się tak tylko przez kilka sekund, potem wszystko wraca do normy i można wyprzedzać TIRy ). Co może być przyczyną

 

[Gość Anonymous]

Witam. Mam problem z silnikiem. Po redukcji biegu na 2 lub 3, silnik zaczyna drżeć, przyspieszenia nie ma prawie wcale - silnik nie reaguje na wciskanie pedału gazu, a co za tym idzie spada moc (ale dzieje się tak tylko przez kilka sekund, potem wszystko wraca do normy i można wyprzedzać TIRy ). Co może być przyczyną

zależy w jakim zakresie obrotów robisz redukcję, jak zredukujesz np. przy 70 km/h na trójkę to raczej nie spodziewaj się wgniecenia w fotel w szczególności z momentem obrotowym na poziomie 130 Nm, który swoje maksimum osiąga przy ok. 2800 obr/min.

 

[Gość Anonymous]

wojtek170, może mocne słowo ale Twoje rozumowanie to bzdura... nie rozumiem Cię kompletnie, redukcja z 4 na 3 przy 70km/h (silnik 1,6) co ma wspólnego z maksimum momentu przy 2,8tys... właśnie od tych obrotów do obrotów mocy maksymalnej auto dysponuje najlepszym przyspieszeniem.... obrazowo.... na wykresie krzywa mocy rośnie najgwałtowniej.

 

[Gość Anonymous]

wojtek170co ma wspólnego z maksimum momentu przy 2,8tys... właśnie od tych obrotów do obrotów mocy maksymalnej auto dysponuje najlepszym przyspieszeniem.... obrazowo.... na wykresie krzywa mocy rośnie najgwałtowniej.

właśnie ma.

jeżeli przy prędkości 70 km/h zredukuje bieg na 3, obroty wskoczą znacznie powyżej 3500 obr/min, gdzie w tym zakresie, w tym silniku, moment obrotowy zaczyna spadać kosztem wzrostu mocy. wydaję mi się że to moment obrotowy jest odpowiedzialny za przyspieszenie, moc nie gra tu takiej wielkiej roli, bardziej chodzi o jej w miarę równy przyrost względem wzrostu momentu.

ale to tylko moje rozumowanie, mogę się mylić, poparte dwuletnim użytkowaniem podobnego silnika, który w wyższym zakresie obrotów traci "kopa", jeżeli kreci sie go niemiłosiernie na jednym biegu...

 

zresztą, sam napisałeś ".... obrazowo....", a nie praktycznie

 

Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

..... jak to powyżej tych 3,5tys : moment może spadać kosztem mocy , fakt przyspieszenie spada jak kręci sie długo na jednym biegu, ale jak przekroczy się granice obrotów przy których osiągana jest maksymalna moc(szczególnie odczuwane w dieslu) Chcesz praktyki.... powiedzmy 2 kadety 1,6i.... zadanie jak najszybciej przyspieszyć z wspomnianych 70km/h do 110km/h , ja z redukuje przy 70km na 3bieg i będę ciągnął go do 110km, a TY pojedziesz bez redukcji na 4biegu... kto wygra???

 

[Gość lord_wiader]

wojtek170, leszek398, proszę założyć osobny temat na takie dyskusje.

wojtek170, przeczytaj to jeszcze raz:

silnik nie reaguje na wciskanie pedału gazu, a co za tym idzie spada moc (ale dzieje się tak tylko przez kilka sekund

Więc na pewno nie jest to sprawa przebiegu momentu obrotowego.

 

[Gość Anonymous]

Tak właśnie sobie przemyślałem, że brak przyspieszenia i drgania, niekoniecznie silnika, przez kilka chwil po redukcji mogą być spowodowane uślizgiwaniem się sprzęgła, jeszcze co możliwe to jakaś niewydolność układu zasilania w paliwo.... To by trzeba było "poczuć" jadąc tym autem....

 

poprawiłem / andrzej_m55

 

[Gość Anonymous]

Może wróćmy do tematu. Redukuję z 4 na 3 bieg, dojeżdżając do skrzyżowania i mam wtedy jakieś 40-50km/h.

 

Wymieniłem świece i przewody wysokiego napięcia i wszystko wróciło do normy.