Problem ze odpalaniem przy temp. w okolicach 0 st. C

[Gość Anonymous]

Witam, nazywam się Andrzej

jestem tu nowy, trafiłem do was z prostej przyczyny.

 

Przy aktualnych temperaturach (okolice 0 st. C) bardzo źle odpala mój opel.

 

Silnik 17DR, opel astra F, kombi...

 

mam stwierdzoną nieszczelność układu paliwa - ale poprzedni właściciel założył pompkę ręczną przed filtrem i w przypadku kilkudniowej przerwy wystarczy zapompować gruszką i paliwo nachodzi...

natomiast ostatnio przy zerowych temperaturach muszę nawet po kilkanaście sekund grzać świece...

 

szukam speca - co by mi coś z moim silnikiem zrobił - chodzi o tą nieszczelność w układzie paliwa i to cholerne grzanie świec... bo już dwa razy rozładowałem aku od kręcenia w chlodne dni...

 

dlatego proszę POMOCY!

 

[Gość barteklodz]

świece się grzeją właśnie kilkanaście sekund przy tej temperaturze, aż do zgaśnięcia lampki

podjedź do pompiarza aby zawór zwrotny sprawdził ewentualnie wymienił , problem z gruszką przepadnie

trzecia sprawa to stan silnika, przy niskim sprężaniu trzeba niestety kręcić aby zalać cylindry

 

[Gość Anonymous]

cześć!

dzieki za szybką odpowiedź.

Świece grzeję średnio 20 sekund (w tych warunkach pogodowych) od momentu zgaśnięcia kontrolki - na około 25-30 sekundzie słyszę jak rozłącza grzanie świec przekaźnik...

Przeraża mnie te długie kręcenie - bo wiadomo jak duży mróz to i bateria krócej pokręci... innymi słowy nieszczelność usunie pompiarz... a te sprężanie? silnik ma 245 tysiów przejechane... rocznik 92, wiec przyjmuję, że paredziesiąt tysiów mógł być przekręcony...

warto i czy da radę to zrobić? przed opelkiem jezdziłem mitsu colt duzo starszym bo 89 rok i palił jak żyleta mimo 350 tysiecy... a tu w oplu przy zerze na termotrze tak marnie pali... jestem nieco przerażony...

 

w ksiażce (pdf z sieci) znalazłem informację- że przy niskich temperaturach należy silniki wolnossące odpalać z pedałem gazu wciśniętym na opór... to prawda? bo ja u siebię nie zauważyłem różnicy...

 

tymczasem zdrowych i wesołych Świąt!

 

[Gość barteklodz]

ja odpalam bez gazu chociaż że w instrukcji jest napisane aby z gazem żeby z gazem .

dla mnie to zbędne przy prawidłowo wyregulowanej i sprawnej pompie .

 

sprawdź sprężanie na zimnym, to dużo powie o stanie silnika

 

[Gość Anonymous]

a sprawdzales czy aby na pewno wszystkie swiece grzeja?? mam astre 1.7 td isuzu od listopada 2007, mimo garazu autko zazwyczaj jest na zawnatrz... moze nie bylo zimy w poprzednim sezonie jednak bylo kilka mroznych dni.. po nocy na podworku i temp ok -10 palil na dotyk zaraz po zgasnieciu swiec

przepraszam za ponizsze zdanie ale rozumiem ze zaczynasz krecic rozrusznik po zgasnieciu kontrolki swiec...

 

[Gość Anonymous]

andrzej_wwa, co do nieszczelności należało by ja usunąć bądź zainstalować zaworek zwrotny,co do grzania albo słabe są już świece lub maja słabą przepływowość prądu tzn słabo dostają prąd

 

[Gość Anonymous]

krece dopiero parenascie sekund po zgasnieciu kontrolki... przy obecnych - zerowych temperaturach przekaznik mi wylacza grzanie swiec dopiero w okolicach 25 sekundy... i to mnie przeraża (długo w porównaniu do colta którego miałem- bo tam jak tylko zgasła kontrolka juz byly gorące)... po swietach zainstaluje magnetyczny zawór - dobry będzie?

 

anapięcie na świecach muszę u elektryka sprawdzic...

 

DZIEKI ZA POMOC, odezwę się po wizycie u elektryka i dam znać co dała, ale mam nadzieje ze ten zaworek i napiecie rozwiążą mój problem.