ciśnienie w uładzie chłodzenia

[Gość Anonymous]

Witam

Mam pytanie do właścicieli Asterek z silnikiem oplowskim 1,7 TD 68 KM

 

Czy w waszych autach po odkręceniu zbiorniczka wyrównawczego wylatuje ogromne ciśnienie i podnosi się poziom płynu. węże przed odkręceniem są twarde że nie można ich scisnąć.

 

Po ponownym zakręceniu zbiorniczka wystarczy 1 minuta aby ciśnienie pojawiło się z powrotem.Dzieje się tak na zimnym . oraz gorącym silniku Dodam że objawy te występują od początku posiadania astry jakieś 20 tyś km

 

Wiem że może to wskazywać na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą ale być może te typy silników tak muszą mieć.

 

Bardzo proszę o pomoc

 

[Gość DAROMV6]

węże przed odkręceniem są twarde że nie można ich scisnąć ...

może te typy silników tak muszą mieć.

Takie twarde to być nie powinny,

ciśnienie w układzie powinno być podobne jak przy innych silnikach tzn. 1.2(bar-a)

 

[Gość barteklodz]

u mnie się podnosi ale ciśnienia żeby nie dało się węża ścisnąć to zbytniego nie ma, chociaż to zależy jak kto ściska

 

[Gość Anonymous]

Ja mam to samo astre 1.7 TD (DTL) wyszło miesiąc po kupnie mechanik podejrzewa że głowica poszła koszt ponad 1000zł z wymianą wcześniej była uszczelka wymieniana może być opcja, że poprzednik głowicy nie splanował to wywaliło ją.

Te diesle akurat tak mają nawalają im głowice notorycznie.

 

[Gość lord_wiader]

Ja mam to samo astre 1.7 TD (DTL) wyszło miesiąc po kupnie mechanik podejrzewa że głowica poszła koszt ponad 1000zł z wymianą wcześniej była uszczelka wymieniana może być opcja, że poprzednik głowicy nie splanował to wywaliło ją.

Te diesle akurat tak mają nawalają im głowice notorycznie.

Dokładnie, albo poszła UPG i ciśnienie z cylindra idzie w płasz wodny albo głowica jest pęknięta.

Zdjąć głowicę, sprawdzić czy nie ma pęknięć, jak jest to albo spawanie albo kupno drugiej, jak nie ma pęknięcia to planowanie i nowa UPG.

 

[Gość tasioo]

w 1.7dti 2000-... ciśnienie wynosi ok 1.3 bara, to wystarczy żeby podnieść temperaturę wrzenia płynu o 20st (może więcej).

 

Ja najpierw sprawdziłbym czy zaworek w korku od zbiorniczka wyrównawczego działa poprawnie, w końcu powinien nie dopuszczać do nadmiernego ciśnienia w układzie, a później rozważałbym upg lub głowicy.

 

Lepiej zawsze szukać tej bardziej optymistycznej wersji , ja np. jakis czas temu miałem problem z metalicznym dzwiekiem przy pokonywaniu dziur, mechanicy chcieli wymienić połowę zawieszania z przodu, już nawet wahacze zamawiali, ale te dzwieki nie pasowały do ich diagnozy. Wiec odkręciłem koła i zacząlem szukać luzów i okazało się , że pekła blaszka od jarzma zacisku (jedna z 3 które trzymają klocek) i klocek hamulcowy obijał się o tarcze i zacisk ale tylko przy dziurach (cena w aso to kilka złotych).

 

[Gość Anonymous]

objawy te występują od początku posiadania astry jakieś 20 tyś km

no widzę szybo Cie to zaniepokoiło jak do tej pory to olewałeś, to olewaj dalej i pewnie przejedziesz kolejne 20tys km.

 

jakis czas temu miałem problem z metalicznym dzwiekiem przy pokonywaniu dziur, mechanicy chcieli wymienić połowę zawieszania z przodu, już nawet wahacze zamawiali, ale te dzwieki nie pasowały do ich diagnozy. Wiec odkręciłem koła i zacząlem szukać luzów i okazało się , że pekła blaszka od jarzma zacisku (jedna z 3 które trzymają klocek) i klocek hamulcowy obijał się o tarcze i zacisk ale tylko przy dziurach (cena w aso to kilka złotych).

Czy to byli mechanicy z ASO Peugeota ..... identyczna historia i usterka (dostawczy Boxer)

 

[Gość Piotrusss1970]

Ja mam astrę z silnikem 1.7 d (Isuzu) i miałem taki sam problem, rosło mi ciśnienie w zbiorniczku a jak odkręciłem to płyn wywalało do góry. Mechanik też mówił że to uszczelka pod głowicą i to miało kosztować 1 tyś ale ja wolałem z tym pojeździć i przekonać się na pewno czy to to. Jeździłem z odkręconym korkiem na zbiorniczku żeby nie wywaliło węży, a poza tym nic się nie działo tylko co jakiś czas dolewałem płynu. Płyn był czysty silnik nie kopcił, nie grzał się chociaż to było lato i robiłem odcinki nawet 300km. A teraz najlepsze bo to nie była uszczelka tylko pękła mi nagrzewnica od ogrzewania i układ się zapowietrzał i dlatego rosło ciśnienie. Z początku było czuć trochę płynem w kabinie, potem było mokro pod niogani a na końcu walnęło całkowicie aż miałem pełno pary w kabinie. Szybkim ratunkiem było zmostkowanie przewodów gumowych które idą do nagrzewnicy i od razu przestało rosnąć ciśnienie,potem kupiłem używaną nagrzewnię i już jeżdżę pół roku i nic się nie dzieje więc może sprawdź czy gdzieś nie masz przecieków bo może przez to zapowietrza ci się układ. Powodzenia

 

[Gość barteklodz]

pamiętajcie że gumowe węże po nagrzaniu są bardziej podatne na odkształcenie i to że się płyn podniesie w zbiorniczku o 1cm nie znaczy że walnęła uszczelka pod głowicą

 

[Gość DAROMV6]

Ale

ogromne ciśnienie

i

węże przed odkręceniem są twarde że nie można ich scisnąć

daje trochę do myślenia