Luzy w kierownicy, nosi na boki

[Gość Anonymous]

Witam. Mam całkiem spore luzy w kierownicy i nosi samochód na boki. Jak wjadę w kolejny to istny dramat ciągła walka z kierownicą. W miejscu gdy stoję i ruszam kierownicą to czuć spory luz. Ma ktoś podobny problem lub wie co się stało ?

 

[Gość DAROMV6]

margrabia,

skoro są luzy znaczy, że któreś elementy są wyrobione/uszkodzone czyli np do wymiany

i nikt za Ciebie ich nie sprawdzi.

Końcówki, drążki, wspornik, przekładnia, krzyżak kolumny to na początek do sprawdzenia

 

[Gość Anonymous]

...to że nikt za mnie tego nie zrobi to ja wiem ,ale może są jakieś szczególne elementy w tym samochodzie które często ulegają zużyciu lub uszkodzeniu dlatego się zapytałem żeby nie robić czegoś niepotrzebnie Dziękuję za pomoc.

 

[Gość DAROMV6]

no, to posprawdzaj sobie teraz luzy na wymienionych wyżej elementach

 

[Gość betagoo]

Zastanów się, czy to na pewno luzy na maglownicy. W mojej astrze efekt zmiany kierunku jazdy był spowodowany zużytymi poduszkami amortyzatora. Tutaj opisałem jakie są objawy zużycia poduszek

 

[Gość Anonymous]

Nie to nie jest poduszka, niema drgań w kierownicy i żadnych stuków. W tygodniu się tym zajmę i posprawdzam luzy. Dzięki mimo wszystko za pomoc.

 

[Gość Anonymous]

proponuję podjechać na stację diagnostyczną tam gdzie przeglądy robisz badanie powinno być za free

 

[Gość DAROMV6]

badanie powinno być za free

tylko podczas przeglądu - za który notabene płacisz, czyli jest w cenie

normalnie jest na to cennik (chyba nawet urzędowy),

ale na lewo za czteropaka też idzie czasami sprawdzić

 

[Gość Anonymous]

DAROMV6, bez przesady może tak jest u ciebie ale ja i moi koledzy tak robiliśmy i żaden jeszcze nie płacił za badanie,sprawdzali tylko czy przeglądy u nich się robi czy gdzieś indziej

 

[Gość DAROMV6]

Odchodzimy od tematu, ale odpowiem - to nie przesada ale rzeczywistość.

Wszystko zależy gdzie, na kogo trafisz, jaki ma humor, itd. - to że niejednokrotnie gdzieś potraktują ulgowo tzn. że każdy tak robi i wszędzie tak jest - nie (przejrzyj forum).

Jakby na to nie patrzeć jest to swego rodzaju usługa, na którą jest jakiś cennik, a czy diagnosta się do niego stosuje czy nie, jest już w jego gestii.