kontrolka ladowania

[Gość Anonymous]

za czesci 110 zl (regulator+ mostek diodowy) i robocizna 60 pln a za grzebanie przy zarowkach chcial 40 pln ale to niestety nie wina zarowek.Zastanawiam sie nad przekaznikiem w prawym slupku od strony pasazera -czytalem ze w TD Isuzu cos tam jest takiego(odwoluje sie do ksiazki Sam naprawiam- OPEL ASTRA). Bede kombinowal cos z tym zrobic ale coraz bardziej mnie to drazni. I nie wiem czy dam rade.

 

[ Dodano: Wto Sty 13, 2009 16:23 ]

Naprawiłem. kontrolki już świecą. Winą byl przepalony przekażnik kontrolki ładowania znajdujący się w prawym słupku po stronie pasażera. Było trochę kłopotu żeby go dostac ale jakoś się udało.Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

Witam.

Panowie a ja mam taki problem. Ok półtora miesiąca temu jade sobie i nagle zaczął wariować mi obrotomierz. wskazówka latała od 0 do 6000(auto pracowało normalnie) a gdy opdała i już sie nie podniosła zapaliła sie kontrolka od łądowania i do tej pory nie zgasła.

Generalnie sprawa wygląda tak, ładowanie na akumulatorze jest nawet wzrocowe, równierz przy zapalonych światłach, tylko że od półtora miesiąca jeżdże bez obrotomierza i z paląca sie non-stop kontrolką od ładnowania, macie może jakieś sugestie?. Barti mógłbyś dokładnie powiedzieć cos o tym przekaźniku bo może to to

 

[Gość Gawlak]

pali sie kontrolka to zle

wzorcowe napiecie czyli jakie ??

 

[FENIX2]

Chyba chodziło o wzorowe ładowanie.

 

Może siadł stabilizator 5V przy zegarach i obrotomierz wariuje. Ale dlaczego kontrolka ładowania świeci hmmm.... a jest prawidłowe napięcie ładowania około 14v ??

 

[Gość Gawlak]

dokladnie to 14.4

 

[FENIX2]

dokladnie to 14.4

Zależy od obciążenia i obrotów i stanu alternatora.

14.4 to często nieosiągalny ideał w starszych samochodach.

 

[Gość Anonymous]

tak ładownanie w granicach 14,3

 

[FENIX2]

A nie urwał Ci się przewód wzbudzający który idzie do alternatora??

 

[Gość Anonymous]

Ale czy wtedy było by ładowanie? Jeżdżę tak od chyba 2 m-cy i wszystko jest w porządku, żadnych problemów z odpalaniem czy elektryką, pozatym nie nigdzie nie widać żeby coś było urwane

 

[Gość Anonymous]

Podepne sie do tematu.

W styczniu (na poczatku0 zmienialem w alternatorze diody i mostek, wszystko bylo ok.Wczoraj zapalila mi sie podczas jazdy kontrolka ladowania i gdy sie zaswiecila wylaczylo wspomaganie.

Zastanawiam sie czego to moze byc przyczyna.Teraz czasem zapala sie kontrolka i swieci (wtedy tez nie mam wspomagania, wspomaganie znika po jakims czasie od zapalenia kontrolki)i tak chyba czesciej sie dzieje.Nie maja znaczenia obroty silnika.

Bede wdzieczny za sugestie.