kontrolka ladowania

[Gość Anonymous]

Abes, sprawdź szczotki i masę alternatora,zbadaj jakie masz ładowanie i napisz

 

[Gość Anonymous]

Przy wymianie diod i mostka elektryk stwierdzil ze szczotki sa w bardzo dobrym stanie.Jutro pomierze i sprawdze mase http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

[Gość Anonymous]

To znowu ja z moim obrotomierzem i kontrolką ładowania. Mija 4 miesiąc i jeżdzę z palacą się kontorlką od ładowania i nie działającym obortomierzem ale... Kilka dni temu o dziwo w trakcie jazdy zgasła na chwile kontorlka od ładowania a wkazówka obrotomierza zaczęła falować i (i tu w własnie moje pytnie) usłyszałem trzeszczenia za schowkiem coś jakby spięcie czy coś. Z tego co wiem komupter jest w innym miejscu, wiec co to moze byc. Na 95% to trzeszczenia jest zwiazanez kontrolką od ładowania i obrotomierzem bo pojawiło sie tylko raz akurat w momęcie gdy zgasał kontrolka i ruszyła sie wskazówka

 

[Gość Piotrusss1970]

Suchy84 jak Ci się pali kontrolka od ładowania to najbardziej prawdopodobne że przepalił się przekaźnik od kontrolki. Jest on schowany z przodu na słupku pod schowkiem. Musisz odkręcić plastik na progu i z boku jest taka blaszana osłona którą też musisz odkręcić i tam są przekaźniki od ładowanie i podgrzewania świeć żarowych. Przekaźnik kosztuje kilkanaście złoty tylko uważaj bo są podobne ( ja spaliłem całą wiązkę), lepiej sprawdź na schemaciek tóry jest na przekaźniku. Tam są dwa punkty 87 i87a w dobrym a złym 87 i 87. Jak to wymienisz to powinna kontrolka zgasnąć. Powodzenia.

 

[Gość Anonymous]

ok, dzieki za rade jak tylko znajdę chwilę to sie za to wezmę, ale pozostaje jeszcze obrotomierz, ktory przestała działać w momęcie gdy zapaliła sie kontrolka ładowania

 

[Gość Anonymous]

ja sie podepne pod temat mam astre f jakis czas temu siadł mi akumulator naładowałęm go i dzien pozniej zapalila mi sie kontrolka od akumulatora to jak mi poradzil kolega przygazowalem troche i kontrolka zgasła tylko ze od tamtego czasu juz sie nie zapalila;/ dzien pozniej mi padł znow aku swiatla dzialaly ale bardzo slsabo swiecily a samochod nie chcial niedpalic wiec pisałęm tu i tam pytalem i powiedziano mi ze alternator mogl sie zepsuc to go dzis wymienilem na nowy odpalam zaplon z nadzieja ze lampa od ładowania sie zaswieci no i sie nie zaswiecila wiec w czym lezy wina?? "|

 

[Gość Gawlak]

spalila sie zarowka

przy uszkodzonym alternatorze to czesty przypadek

 

[Gość Anonymous]

Też mam problem z ładowaniem... Zaczęło się jakieś 4 lata temu. pojechałem na Grochowska, gościu zmienił mi regulator napięcia ( 150zł części + 150 robocizna). Przyczyną był standard- paląca się kontrolka +falowanie obrotomierza. Po roku to samo - kupiłem alternator z allegro regenerowany (wyglądał jak nowy - za ok 300zl) zmieniłem sam, działał ok 2 lat bez problemu. Teraz w zimę znowu zaczęły się problemy - kontrolka od ładowania nie świeci sie w ogóle po przekręceniu zapłonu. Czasami zaświeci się w czasie jazdy.... Ładowanie a raczej jego brak obserwuje po obrotomierzu - jak działa tzn. ze ładuje. Nie miałem czasu się tym zając to był taki okres że woziłem akumulator z tyłu i podłączałem pod zapalniczke w krytycznych momentach ( nie przy rozruchu rzecz jasna). tydzień temu kupiłem alternator za 300zl na allegro regenerowany, zmieniłem i kompletny brak reakcji ze strony kontrolki, obrotomierza. Założyłem stary natychmiast. Czy ktoś może mi polecić dobrego elektro-mechanika w Warszawie, najlepiej gościa który juz grzebał w VecA 1.7, VecB, astrze 1.7 itd. Bo wg. mnie coś jest w instalacji, a nie jest to wina samego alternatora. Czytałem na forum, i dziś spróbuje podłączyć pod przewód z zacisku L (alternator 2 pinowy) biegun dodatni w szereg z żarówka 12v 2W, podobano ma to określić czy lampka ładowania i jej przekaźnik jest ok. Sytuacja mnie generalnie denerwuje. W aso alternator ok 2000zl - nie ma o czym mówić.

 

[Gość Anonymous]

Udało się

Znalazłem powód palącej sie kontorlki ładowania i nie działającego obrotomierze.

Najprostrze co może być- przerwane kable. W czarnym pancerzu po prwaej stronie idą 4 kable(u mnie)czarny czerwony(chyba +) i dwa mniejsze żółty i zielony i to własnie te 2 były przerwane i był przyczyną usterki. Wystarczyło troche cyny i izolacji, zamiast kupowania nowego alternatora uff

 

Tyle że pojawił się nowy problem, straszne piszczenie paska.Po odpaleniu auta przez pierwsze 3-4 min jazdy strasznie piszczy. prawdopodobnie pasek lub rolka.

Zastanawia mnie tylko że zanim znalazłem usterke nic nie piszczało a po zlutowaniu przewodów nagle zaczęło piszczeć, myslicie ze to tylko pasek lub rolka czy coś jeszcze?

 

[Gość Anonymous]

Odswieze troche temat.

Mialem podony problem jak kolega Abes. Zapalajaca sie kontrolka ladowania i nie dzialajace wspomaganie. Roznica polegala na tym, ze dzialo sie tak podczas zapalania samochodu i dzialo sie nieregularnie.

Problem zniknal gdy znalazlem wyciek plynu chlodniczego wewnatrz samochodu pod dywanikami i zostal zlikwidowany. Cieklo z lacznikow przy nagrzewnicy, zalane byly dywaniki, a przypominam, ze w prawym dolnym slupku sa przekazniki ladowania. Po wypraniu wykladzin i ich osuszeniu wszystko wrocilo do normalnego stanu.